Kiedy na dworze robi się gorąco i przez większość dnia jest słonecznie, nasz organizm zaczyna stawiać wymagania. Choć większość z nas lubi typowo wakacyjny klimat, to jednak ciało musi się „przestawić”. Oto, jakich witamin nie powinno zabraknąć latem w naszej diecie, by przez całe upalne wakacje czuć się jak ryba w wodzie.
Potas i polifenole na upały
W upały powinniśmy zadbać szczególnie o to, by się nie przegrzać i nie odwodnić. Pomocny będzie w tym potas. To on odpowiedzialny jest za dobre funkcjonowanie gospodarki wodnej organizmu. Dobrym jego źródłem są pomidory. Z kolei polifenole normują ciśnienie, co w okolicznościach wysokich temperatur jest kluczowe dla naszego samopoczucia. By uspokoić skoki ciśnienia warto sięgać po sok z aronii.
Witaminy C i E dla skóry i na temperaturę
Naukowcy z Centrum Medycznego Uniwersytetu Duke w USA twierdzą, że ludzie tak jak zwierzęta, najlepiej chronią się przed słońcem i upałami za pomocą połączenia witaminy C i E. To silne przeciwutleniacze, które chronią skórę przed poparzeniami i szkodliwymi promieniami UV. Zaś sama witamina C wychładza organizm, co latem chroni nas m.in. przed udarem. Co ciekawe, duże jej dawki łagodzą te objawy choroby morskiej.
Ponadto, połączenie witamin Ci E stanowi broń na alergię. Wzmacniają one system immunologiczny, co powoduje obniżenie się poziomu histaminy w organizmie.
Podstawowym źródłem witaminy E są pestki, orzechy oraz oleje roślinne, zaś zapasy witaminy C zrobimy, objadając się… surową papryką. Najwięcej witaminy C ma jej żółta odmiana.
Cynk, selen dla włosów
Brak cynku latem równa się utratę włosów jesienią. Słońce, kąpiele w słonej wodzie i upał osłabiają cebulki, a jak wiadomo, najlepiej jest wzmacniać je od środka. Cynk jest bardzo ważnym elementem w procesie metabolizmu aminokwasów, a włosy powstają właśnie przy udziale tych drugich. Ponadto, cynk ma wpływ na produkcję keratyny. Dodatkowo selen chroni włosy przed ich wysuszaniem.
Dobra wiadomość jest taka, że najwięcej selenu znajduje się w łososiu, jajkach, kaszy gryczanej oraz… surowym kakao.
Probiotyki na słońce
Probiotyki to tak zwane dobre bakterie, które regulują cały szereg funkcji naszego organizmu. Przede wszystkim jednak budują naszą odporność, w tym odporność skóry na działanie szkodliwego promieniowania UV. Tolerancja „na słońce” zwiększa się, dzięki czemu trudniej o poparzenia i podrażnienia.
Aby latem zapewnić sobie silną i zdrową florę jelitową najlepiej jest unikać cukru, za to jeść wszystko, co kiszone i jak najwięcej warzyw.
Witamina A dla skóry
Witamina A jest silnym antyoksydantem. Oznacza to, że chroni organizm przed starzeniem się, a w tym również naszą skórę. Nie da się ukryć, że latem skóra dostaje porządnie w kość, więc najlepiej jest chronić ją z dwóch stron – kremami od zewnątrz i dietą od środka. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę A najszybciej zaspokoimy jedząc tłuste ryby, sery oraz jajka. Co ciekawe, beta-karoten zawarty m.in. w marchwi czy dyni w organizmie zmienia się w witaminę A, więc nie ma doskonałym obiadem dla waszej skóry będzie pyszny strąg z marchewkową surówką.
Źródło: mamadu.pl