Czy przyjmowanie witaminy C, gdy jesteśmy przeziębieni faktycznie ma wpływ na szybszy proces powrotu do zdrowia? Kiedy można mówić o skuteczności jej działania? Poznaj fakty i mity na temat witaminy C.
Witamina C to dla wielu z nas sposób na wzmocnienie organizmu, dlatego najchętniej sięgamy po nią w okresie osłabionej odporności np. w czasie wiosennego przesilenia. Czy przyjmowanie witaminy C, gdy jesteśmy przeziębieni faktycznie ma wpływ na szybszy proces powrotu do zdrowia? Kiedy można mówić o skuteczności jej działania? Zdradzamy fakty i mity na temat popularnego kwasu L-askorbinowego i odpowiadamy, jaką pełni rolę w naszym organizmie.
Witamina C – za co jest odpowiedzialna?
Kwas L–askorbinowy, czyli inaczej witamina C, to związek chemiczny, którego obecność w naszym organizmie jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania. Substancja ta bierze czynny udział w wielu procesach metabolicznych i biochemicznych i to od niej w dużej mierze zależy np. wchłanianie żelaza, produkcja kolagenu, dzięki któremu rany i złamania szybciej się goją, a siniaki znikają.
Ponadto jest silnym przeciwutleniaczem, przeprowadza „recycling” witaminy E – innego, silnego przeciwutleniacza i razem obie te ważne witaminy chronią nas przed wolnymi rodnikami.
Jednak, uwaga! Witamina C musi być dostarczana z zewnątrz – za pomocą odpowiedniej diety lub suplementacji, ponieważ ludzki organizm nie potrafi jej sam syntetyzować.
– Niedobory kwasu L-askorbinowego w organizmie mogą zamanifestować się jako ogólne osłabienie, zmęczenie, kruchość i pękanie naczyń krwionośnych, gorsze gojenie ran, bolesne stawy, spadek odporności czy też krwawienie dziąseł – komentuje Joanna Pietroń z Centrum Medycznego Damiana. – O prawidłowy poziom witaminy C powinny szczególnie zadbać osoby, które mają problemy z nadciśnieniem, chorują na cukrzycę, palą papierosy oraz te, u których występuje chroniczny stres, ponieważ zapotrzebowanie na witaminę C wzrasta pod wpływem stresu. Ponadto, jej odpowiednia podaż jest szczególnie ważna w diecie sportowców i intensywnie trenujących – dodaje Joanna Pietroń.
Tylko lewoskrętna witamina C ma działanie prozdrowotne? MIT
MIT. Czytając opinie o witaminie C, możemy na jej temat znaleźć bardzo sprzeczne informacje. Jednym z powtarzających się mitów jest to, że tylko lewoskrętna postać tego związku ma działanie prozdrowotne, natomiast prawoskrętna witamina C albo nie działa, albo jest wręcz szkodliwa.
Czy jednak lewoskrętna witamina C w ogóle istnieje? Litera „L” w nazwie tego kwasu (L-askorbinowy) dotyczy sposobu nazywania i określania izomerów optycznych związków chemicznych. Oznacza ona tylko to, że grupa atomów zlokalizowana jest po lewej stronie (chodzi o chemiczną budowę związku) i nie ma to nic wspólnego z tzw. lewoskrętnością. Jest to istotna wiedza, ponieważ w Internecie często możemy spotkać się z „lewoskrętną” witaminą C, która niejednokrotnie jest zdecydowanie droższa niż produkt bez takiego oznaczenia (a działanie jest dokładnie takie samo, bo chodzi o ten sam związek chemiczny, który posiada po prostu kilka nazw).
Naturalna witamina C jest lepsza od syntetycznej? FAKT
FAKT. Syntetyczna forma ma dokładnie taką samą budowę i działanie, jak naturalna, którą znajdujemy np. w warzywach i owocach. Mimo to, należy pamiętać, że zaletą naturalnie występującego kwasu L–askorbinowego w produktach spożywczych jest to, że wraz z nimi dostarczamy naszemu organizmowi wiele cennych związków odżywczych (np. bioflawonoidów), które wykazują pozytywne działanie prozdrowotne. Jeśli będziemy wybierali produkty bogate w witaminę C, dostarczymy w ten sposób naszemu organizmowi wiele dodatkowych składników i minerałów.
Najwięcej witaminy C jest w cytrynie? MIT
MIT. Pamiętajmy, że jedynym źródłem witaminy C jest pożywienie (nie potrafimy wytworzyć jej sami), dlatego powinniśmy dbać o zachowanie zróżnicowanej, pełnowartościowej diety. Nie potrafimy jej także magazynować. U wielu z nas do tej pory funkcjonuje przekonanie, że najwięcej witaminy C znajdziemy w cytrusach, ale nie jest to prawdą.
Główne źródła tego popularnego związku to produkty roślinne, szczególnie te kolorowe zielone i pomarańczowe, jak na przykład:
- pietruszka zielona
- czarna porzeczka
- papryka
Do owoców, które są bogatsze w kwas L-askorbinowy niż cytrusy możemy zaliczyć m.in.:
- acerolę
- dziką różę (np. po postacią soku)
- porzeczkę
- rokitnik
- jabłka
Ponadto znajdziemy ją także w warzywach:
- w kiszonej kapuście
- kalafiorze
- szpinaku
- cebuli
- pietruszce
- brukselce
Ważne żebyśmy codziennie dostarczali jej prawidłową ilość z pożywieniem.
Jeśli mamy możliwość, starajmy się spożywać ww. produkty na surowo, bowiem witamina C nie jest trwała i rozkłada się pod wpływem wysokiej temperatury (np. podczas gotowania). Jeśli jednak chcielibyśmy dodatkowo suplementować witaminę C w formie syntetycznej, to najlepiej taką decyzję skonsultować z lekarzem.
Źródło: gazetakrakowska.pl