Uwaga na te objawy. Ma je 70% chorych na małpią ospę.

Liczba zachorowań na małpią ospę w Europie rośnie z dnia na dzień. Mimo iż jest jeszcze zbyt wcześnie, aby ocenić, czy choroba przybierze postać nowej epidemii, warto wiedzieć, jak rozpoznać jej objawy.

Liczba zachorowań na małpią ospę w Europie i USA jest największą z dotychczas zaobserwowanych poza Afryką Zachodnią. To budzi obawy ekspertów. Każdego dnia kolejne kraje informują o nowych przypadkach choroby. Według CDC większość przypadków objawia się wysypką na podeszwach dłoni i stóp. W niektórych przypadkach wysypka może rozprzestrzenić się na błony śluzowe jamy ustnej oraz wewnątrz oczu.

Do przeniesienia małpiej ospy dochodzi zwykle drogą kropelkową. Ponieważ nie mogą one przemieszać się same na dużą odległość, do przeniesienia choroby niezbędny jest długotrwały kontakt twarzą w twarz.

– „Wysypka skórna zaczyna się zwykle w ciągu jednego do trzech dni od wystąpienia gorączki. Zwykle koncentruje się ona na twarzy i kończynach, a nie na tułowiu. W 95% przypadków wysypka występuje na twarzy, a w 75% przypadków na dłoniach i podeszwach stóp.”

Amerykańska organizacja zaznacza, że w 70% przypadków dotknięte są również błony śluzowe jamy ustnej, u 30% chorych natomiast – narządy płciowe, a u 20% – oczy: spojówki i rogówka. W miarę rozprzestrzeniania się wysypki na błonę śluzową jamy ustnej, może ona stać się widoczna wewnątrz jamy ustnej, w tym na policzkach i wargach.

– „Wysypka zaczyna się od plamek, z których powstają grudki, pęcherzyki, a następnie krosty i strupy, które wysychają i odpadają” – wyjaśniają eksperci z CDC.

Liczba zmian może wahać się od kilku do kilku tysięcy. W ciężkich przypadkach mogą się one powiększać, obejmując znaczną powierzchnię skóry.

– „Pierwsze objawy ospy małpiej przypominają typowe objawy każdej infekcji wirusowej. To gorączka, ból głowy, bóle mięśni i pleców, obrzęk gruczołów i zmęczenie, dlatego chorobę trudno wcześnie wykryć” – powiedziała serwisowi Express.co.uk dr Clare Morrison, ekspertka kliniczna w MedExpress.

W badaniach naukowcy stwierdzili również, że infekcja wywołana przez ospę małpią może wpływać na stan dróg oddechowych i powodować zapalenie płuc. Wyniki opublikowano w czasopiśmie „Molecular and Cellular Proteomics”.

– „Byliśmy zaskoczeni, widząc, jak bardzo wirus zniszczył strukturę płuc” – powiedział Joseph Brown, biolog kliniczny i główny autor badania z Pacific Northwest National Laboratory Departamentu Energii.

Naukowiec dodaje jednak, że objawy rzadko są poważne i zwykle ustępują w ciągu dwóch do czterech tygodni.

– „Wirus jest bardziej niebezpieczny u osób z osłabionym układem odpornościowym, dzieci i kobiet w ciąży, z których może przenosić się na płód” – wyjaśnia ekspert.

Jak dotąd w Polsce nie zanotowano jeszcze żadnego przypadku małpiej ospy. Eksperci uważają, że choroba z pewnością dotrze również do naszego kraju.

Źródło: twojenowinki.pl