Lekarze odkryli charakterystyczny objaw, który może wskazywać na zarażenie koronawirusem. Okazuje się, że bardzo duża część ozdrowieńców uskarża się na niego nawet wiele miesięcy po przejściu choroby.
Objaw COVID-19 niekoniecznie musi być związany od razu z temperaturą. Choroba może dawać o sobie znać w nietypowy sposób.
Objaw COVID-19: ból pleców
Bóle pleców, bóle mięśni mogą być objawami zarażenia koronawirusem. Co ciekawe, mogą pojawiać się na różnych etapach infekcji.
– Ból pleców to bardzo szerokie pojęcie, które obejmuje ból różnych struktur. Bolą albo stawy, które są obecne w kręgosłupie, albo mięśnie nazywane okołokręgosłupowymi. Jest to objaw występujący w przebiegu różnych infekcji wirusowych, gdzie mamy do czynienia z mialgią, czyli bólami mięśni i artralgią, czyli bólami stawów. Ból może obejmować również stawy obwodowe, czyli stawy kończyn dolnych i górnych. W przebiegu COVID-19 te objawy najczęściej pojawiają się na początku choroby, w przypadku wariantu Delta najczęściej występują mniej więcej 4-5 dni po zakażeniu – wyjaśnił lek. Bartosz Fiałek.
Jak stwierdził lekarz, większość objawów występujących w trakcie zakażenia nowym wariantem koronawirusa to m.in. katar, bóle mięśni, bóle stawów, kaszel, uczucie zmęczenia, uogólnionego rozbicia. Często pojawiają się dodatkowo objawy ze strony przewodu pokarmowego: biegunka, nudności, bóle brzucha, niekiedy wymioty.
Jak zauważył Fiałek na podstawie obserwacji ozdrowieńców, pacjenci, którzy mają już za sobą infekcję, często przez wiele miesięcy skarżą się na bóle pleców.
– To są przede wszystkim problemy reumatoidalne, bóle mięśni, bóle stawów, bóle kości. Jeżeli ktoś wcześniej miał jakieś stany zapalne tych obszarów, to po COVID te problemy się nasilają. Bóle mięśni mogą być związane ze stanem zapalnym, ale dodatkowo może tu dochodzić czynnik niedokrwienny związany z wykrzepnianiem.
Zdaniem lekarza jeśli ktoś miał dolegliwości bólowe w trakcie przechodzenia COVID-19 – to jest to jeden z najsilniejszych czynników, który określa późniejsze ryzyko wystąpienia long COVID.
Źródło: lelum.pl
