Dieta, która jakiś czas temu zaczęła robić prawdziwą furorę okazała się być szkodliwą. Dzięki temu sposobowi odżywiania można było zobaczyć efekty od ręki, ale niestety organizm przypłaca to strasznym spustoszeniem.
Dieta ketogenicza jest stosowana najczęściej przez osoby, które naczytają się o jej pozytywnym wpływie na cały organizm. Ci, którym mocno zależy na szybkim schudnięciu na pewno dobrze ją znają – jej nazwa nie raz pojawiła im się przed oczami. Ma zwalczać nie tylko kilogramy, ale też autyzm, chorobę Alzheimera i Parkinsona. Jak jest naprawdę?
Dieta ketogeniczna to jedna z gorszych krzywd, którą można wyrządzić organizmowi
Zasady diety ketogenicznej są nadzwyczaj proste – spożywa się tylko pokarmy o wysokiej zawartości tłuszczu. Chodzi o to, by dzięki zjedzonym produktom ciało zostało wprowadzone w stan ketozy, stąd nazwa diety. Przez brak węglowodanów tłuszcz będzie traktowany przez organizm jako główne źródło energii.
Co je się na diecie ketogenicznej? Aby uświadomić sobie, jak dużo tłuszczu dziennie spożywa się na takiej diecie, w internecie są podawane gotowe jadłospisy przez niektóre osoby, które ją stosują. Śniadanie to na przykład 2 jajka z boczkiem. Drugie śniadanie to koktajl owocowy, z kolei obiad to najczęściej golonka, kurczak lub krewetki z warzywami, a kolację stanowi wieprzowina i łosoś. Efekty są dość szybkie, ale organizm mocno odczuwa ten rodzaj odżywiania.
Zmęczenie i osłabienie to nic – o wiele gorsze są bolesne kamienie w nerkach
Naukowcy są zgodni – pod względem intensywności oraz szoku jaki otrzymuje organizm, dieta ketogeniczna jest podobna do równie szkodliwej diety Dukana. Na obu tych dietach nie da się wykształcić zdrowych nawyków żywieniowych. Coraz bardziej zaczyna brakować owoców, warzyw, pieczywa, makaronów – nie da się do końca życia spożywać samych tłustych rzeczy i bazować na mięsie i jajkach.
Eksperci twierdzą, że dietę ketogeniczną mogą stosować jedynie osoby, które mają w idealnej formie nerki, wątrobę i trzustkę. Tylko dzięki temu przetrwają stan ketozy, ale też nie może trwać to bardzo długo. Przez brak węglowodanów osoby, które wybrały ten styl odżywania skarżą się na zmęczenie, problemy z koncentracją i osłabienie. Do tego dochodzą poważne zaburzenia z gospodarką hormonalną. Podobnie jak w diecie Dukana, często pojawia się problem nieprzyjemnych i bolesnych kamieni w nerkach.
Źródło: pikio.pl