Śmierć i to, co następuje po niej, wzbudza ogromną ciekawość i skrajne emocje już od wielu lat. Teraz swoją opinią podzielił się znany i ceniony onkolog Jeffrey Long. Jego zdaniem zjawisko “życia po śmierci” jest jak najbardziej słuszne. Oto kilka dowodów, które przedstawił specjalista.
Zjawisko „życia po śmierci” od lat ciekawi i przeraża
Wiele osób zastanawia się, co tak naprawdę dzieje się z człowiekiem po śmierci. Według różnych religii i wierzeń, po odejściu z tego świata, czeka na nas nieco inna rzeczywistość, ponowne narodzenie się w innym ciele albo całkowita pustka. I choć istnieje wiele różnych wersji, nikt z nas nie może być w stu procentach przekonany, która z nich jest prawdziwa.
Jedynym sposobem, aby jakkolwiek zbadać zjawisko “życia po śmierci”, jest dokładniejsze przyjrzenie się przypadkom doświadczeń osób bliskich odejścia z tego świata (NDE). Właśnie na tym opierają się badania Jeffrey’a Longa, będącego jednym z najwybitniejszych onkologów na świecie.
Znany onkolog tłumaczy zjawisko „życia po śmierci”
W rozmowie z portalem Insider Jeffrey Long wyjaśnił, że w ciągu swojej kariery badawczej przyjrzał się około 5 tysiącom przypadków doświadczeń bliskich śmierci. Jak sam twierdzi, jest tym zafascynowany już od ponad 40 lat i nieustannie zyskuje nowe dowody na potwierdzenie swojej tezy. I choć początkowo sam był sceptycznie nastawiony wobec swoich badań, z czasem zrozumiał, że wyniki są po prostu niezaprzeczalne.
W obliczu przytłaczających dowodów nabrałem pewności, że życie po śmierci rzeczywiście istnieje
Po raz pierwszy Jeffrey Long natknął się na ten temat, gdy był jeszcze studentem i przygotowywał się do zajęć w bibliotece. Obecnie jednak jest głęboko przekonany, że osoby będące w śpiączce, czy nawet te uznawane klinicznie za zmarłe, mogą doświadczyć doświadczenia śmierci klinicznej, które może być dowodem na istnienie życia po śmierci. Przedstawia na to swoje wyjaśnienie.
Onkolog Jeffrey Long przedstawia swoje badania na temat życia po śmierci
Lekarz zauważył, że choć każdy człowiek w inny unikalny sposób przeżywa swoją śmierć kliniczną, istnieje kilka motywów, które powtarzają się w każdej z przytaczanych historii. Około 45% badanych przez niego pacjentów wyznało, że czuło, jakby znajdowało się gdzieś poza swoim ciałem.
Co więcej, mnóstwo badanych wyznało, że przechodziło przez tajemniczy tunel, znalazło się w miejscu z wszechobecnym jasnym światłem lub nawet miało okazję spotkać, czy też zobaczyć swoich bliskich zmarłych. Wiele osób było również w stanie przytoczyć sytuacje, które wydarzyły się dookoła niego w czasie, gdy dana osoba pozostawała w śpiączce.
Pomimo wszystkich powtarzających się wypowiedzi i stanów doktor Jeffrey Long jest przekonany, że nie istnieje żadna, nawet najmniejsza możliwość fizycznego i wiarygodnego udowodnienia tego zjawiska.
Źródło: lelum.pl
Dramatycznie rozpoczęła się niedziela w Piotrkowie Trybunalskim. Na ul. Rakowskiej 35-letnia kobieta, która wiozła dwoje…
Temat emerytur gwiazd nie przestaje zaskakiwać. Okazuje się, że wśród grona osób, którym przysługuje wyjątkowo…
Program "Kuchenne rewolucje" odmienił życia wielu właścicielom restauracji. Choć prowadząca program Magda Gessler wielokrotnie podnosiła…
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zagrali…
Po porażce reprezentacji Polski z Portugalią (1:3) trudno szukać powodów do zadowolenia, z kolei nie…
Niepokojące wieści znad Bałtyku. Tuż przy granicy z Polską pojawiła się niebezpieczna bakteria. Zanotowano już…
Leave a Comment