Do Polski przyszła kolejna fala upałów. Wysoka, ponad 30-stopniowa temperatura jest trudna do wytrzymania – nie tylko dla ludzi, ale też dla zwierząt. Jak im pomóc przetrwać w takim skwarze? Fundacje podpowiadają.
Fundacja Zwierz zamieściła na Facebooku wymowny spot. Zwraca w nim uwagę, jak podczas upałów męczą się m.in. psy trzymane na łańcuchach – zwłaszcza te, które nie mogą schować się w zacienionym miejscu.
„Lato to wyzwanie dla zwierząt. Podczas upałów narażone są na liczne poparzenia, odwodnienie, udary, a nawet na utratę życia. W szczególnie trudnej sytuacji są psy żyjące na uwięzi, często bez możliwości schronienia się w cieniu i bez kropli wody. A przecież pies czuje tak, jak ty” – podkreślają aktywiści.
Apelują też, aby nie pokrywać dachu psiej budy blachą, bo przez nią temperatura wewnątrz może sięgnąć nawet 70 stopni Celsjusza.
Jak pomóc zwierzęciu, kiedy jest gorąco? Skorzystaj z tych porad
Fundacja Zwierz radzi, jak pomóc pupilowi przetrwać upał:
- Zwierzęta muszą mieć zapewniony stały dostęp do wody zdatnej do picia.
- Pies przebywający na zewnątrz powinien mieć możliwość schronienia się w cieniu. Jeśli ma miejsce w kojcu, powinien on być zacieniony i odpowiednio duży. Gdy przebywa w budzie, ustaw ją w cieniu, odizoluj, pokryj papą – NIE blachą.
- Każdy metalowy przedmiot nagrzewa się do wysokich temperatur i może powodować poparzenia. Zrezygnuj także z metalowych uprzęży.
- W ustawie o ochronie zwierząt ustawodawca wskazał, że pies na uwięzi nie może być dłużej niż przez 12 godzin na dobę, a uwięź nie może być krótsza niż 3 m. Nie ma jednak wątpliwości, że najlepiej nie przetrzymywać na niej psa w ogóle.
- Zwierzęta domowe powinny być pod stałą opieką człowieka. Jeśli zauważysz, że dzieje się coś niepokojącego – REAGUJ. Zabierz swoje zwierzę do weterynarza.
Zwierzę pozostawione w nagrzanym samochodzie umrze w krótkim czasie
Jest jeszcze jedna bardzo ważna zasada, o której powinni pamiętać właściciele zwierząt. Przypomina o niej inna fundacja – Animal Rescue Polska. – Najczęstszym błędem [w trakcie upałów – red.] jest zamykanie zwierząt w autach – powiedział w Polsat News Dawid Fabjański, prezes ARP.
Podkreślił, że w zaparkowanym samochodzie temperatura potrafi wzrosnąć do ponad 45 stopni C., a przez sierść w takich warunkach zwierzęta są w stanie wytrzymać o wiele krócej niż ludzie. – Jeżeli dostajemy zgłoszenie o zwierzaku zamkniętym w nagrzanym samochodzie i nie możemy namierzyć właściciela, wybijamy szybę, żeby go ratować – dodał.
Zalecił też, aby w trosce o dobro psów, wyprowadzać je wcześnie rano lub późnym wieczorem. Jeśli nie ma takiej możliwości i spacer odbywa się w ciągu dnia, powinien być krótki. Powinno się też unikać betonowych powierzchni. – Psy nie mają butów, więc nie jesteśmy w stanie odizolować gorącego asfaltu czy chodnika od ich łap – podkreślił Fabjański
Źródło: gazeta.pl