Tragedia na trasie Tour de Pologne. Kolarz zmarł na stole operacyjnym

Na trasie 3. etapu kolarskiego tegorocznego wyścigu Tour de Pologne doszło do tragedii. W poniedziałek belgijski kolarz ekipy Lotto-Soudal, Bjorg Lambrecht, brał udział w kraksie na trasie w Czerwionce-Leszczynach, przewrócił się i uderzył głową w betonowy przepust. Lekarz, który czuwa nad bezpieczeństwem zawodników, podjął się natychmiastowej reanimacji. Belg odzyskał na chwilę przytomność i został przetransportowany do szpitala Rybniku. Tam jednak zmarł.

Trzeci etap kolarskiego wyścigu Tour de Pologne wystartował w poniedziałek ze Stadionu Śląskiego w Chorzowie, skąd kolarze pojechali się do Zabrza. Wśród ścigających był też 22-letni Bjorg Lambrecht. Kolarz był wymieniany wśród tych, którzy mogli powalczyć o zwycięstwo w TdP.

Po przejechaniu kilkunastu kilometrów zaczął padać deszcz. W pewnym momencie doszło do poważnej kraksy, w której najbardziej ucierpiał Bjorg Lambrecht z ekipy Lotto-Soudal. Dzięki natychmiastowej reanimacji sportowcowi przywrócono mu funkcje życiowe.

Po sportowca przyleciał śmigłowiec LPR. Ostatecznie nie mógł zostać zabrany helikopterem do najbliższego szpitala. Odwiozła go karetka. Jak podał Dziennik Zachodni, kolarz zmarł na stole operacyjnym.

Wypadku nie zarejestrowały kamery.

76. edycja Tour de Pologne

W dniach 3 – 9 sierpnia rozgrywana jest 76. edycja wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. To „klasyk”, który jest częścią UCI World Tour 2019. Tym razem zostanie rozegranych siedem etapów.

Kolarze pokonają łącznie aż 1080,5 km.

W związku z obchodami stulecia powstania Polskiego Komitetu Olimpijskiego wyścig ma nawiązywać do olimpijskich sukcesów kolarzy i odbywa się pod hasłem „Wyścig Pokoleń”

Źródło: fakt.pl