Zza drzwi wyglądał maluszek, w mieszkaniu leżała kobieta

Dramatyczne sceny w Łodzi. Policjanci wezwani na interwencję zauważyli, jak zza otwartych drzwi jednego z mieszkań wygląda 2,5-letni chłopczyk. W środku mieszkania był jego bliźniak, który również był pozbawiony opieki rodziców. Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania, zamarli. Na podłodze leżała kobieta…

W niedzielę koło południa łódzcy policjanci otrzymali niepokojące zgłoszenie. Wynikało z niego, że mały chłopiec bez opieki biega po korytarzu domu na Bałutach (dzielnica Łodzi). Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, zauważyli jak z jednego z mieszań przez otwarte drzwi wychyla się z zaciekawieniem maluszek. Po wejściu do mieszkania oczom mundurowych ukazał się porażający widok. W łóżeczku znajdował się drugi chłopczyk, a tuż obok na podłodze leżała kobieta, która spała! W kolejnym pokoju policjanci natknęli się na śpiącą w łóżku parę.

Domownicy byli mocno zaskoczeni i niezadowoleni z obecności stróżów prawa. Utrzymywali, że niemożliwym jest to, by jedno z dzieci wyszło z mieszkania. – Podczas interwencji byli wulgarni, podważali jej zasadność, uważali, że nic złego się nie stało – podała łódzka policja. Od wszystkich była wyczuwalna wyraźna woń alkoholu. Okazało się, że 26-letnia matka chłopców miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a 32-letni ojciec dzieci – promil alkoholu. Dwaj 2,5-latkowie zostali przebadani przez wezwanych ratowników i trafili pod opiekę babci.

Rodzice bliźniaków zostali zatrzymani. Za narażenie na niebezpieczeństwo swoich synów grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5 – przekazała łódzka policja. Jak przyznali mundurowi na słowa uznania zasługuje postawa świadka, który zainteresował się losem maluchów i powiadomił o wszystkim służby. Dzięki temu nie doszło do nieszczęścia.

Policjanci apelują o reagowanie w niepokojących sytuacjach i wzywanie odpowiednich służb. – Nasze zainteresowanie może uratować czyjeś zdrowie a nawet życie. Tym bardziej w przypadku najmłodszych dzieci, które same nie są w stanie zadbać o siebie, ani właściwie ocenić sytuacji w jakiej się znalazły. Pozostawione bez opieki, nie mają świadomości niebezpieczeństw jakie im grożą, są ufne i ciekawe otoczenia. Dlatego tak ważna jest czujność i uwaga dorosłych – przypomina łódzka policja.

Źródło: fakt.pl