Nastolatek powiedział, dlaczego zabił rodziców i małego braciszka. Nowe wiadomości ws. morderstwa na południu Polski

Nowe wiadomości w sprawie koszmarnego morderstwa docierają do Polaków. Nastoletni sprawca w końcu przyznał, dlaczego postanowił w tak okrutny sposób pozbawić życia własnych rodziców.

Kolejne wiadomości, które odbierają mowę. Sprawa morderstwa w Ząbkowicach Śląskich jest obecnie jedną z głośniej komentowanych, a wszystko w głównej mierze przez fakt kim okazał się sprawca. Polacy wciąż nie mogą uwierzyć w rodzinną tragedię, do której doszło tak niespodziewanie, a po przekazaniu mrożących krew w żyłach informacji wszyscy chcieli tylko poznać odpowiedź na pytanie „dlaczego?”.

Koszmarne morderstwo w polskiej miejscowości. Zabił rodziców i braciszka

Przypominamy, że do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w domu rodzinnym w Ząbkowicach Śląskich. 18-letni Marcel C. zadzwonił na policję informując, że w jego domu pojawił się nieznajomy mężczyzna, który zamordował jego rodziców i 7-letniego braciszka. Służby natychmiast udały się pod wskazany adres, gdzie niestety zastały 3 ciała. Ofiarami byli kobieta i mężczyzna w wieku 48 lat oraz wspomniany kilkulatek.

Z przekazywanych do mediów informacji wynikało, że dopiero gdy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, nastolatek miał przyznać się, że to on dopuścił się tej potwornej zbrodni. Wszczęto śledztwo, które początkowo miało pomóc ustalić, czy winnym morderstwa rzeczywiście jest 18-letni Marcel.

Nowe wiadomości ws. zdarzenia. Młody sprawca wyznał, dlaczego zabił

Szybko niemal pewne stało się, że C. mówi prawdę i to on zabił rodzinę. Jak donosi Fakt, przełomowym momentem miało być, gdy 18-latek wyraził chęć pokazania miejsca, gdzie zakopał splamione krwią ubranie i narzędzie zbrodni. Po chwili rozmowy z potencjalnym sprawcą miał również przyznać, dlaczego dopuścił się morderstwa.

Powodem miał być konflikt z rodzicami. Nastolatek ponoć był sfrustrowany ich ciągłą kontrolą i nakazami nauki. Doniesienia nie zostały jednak póki co oficjalnie potwierdzone przez śledczych, którzy w chwili obecnej, z uwagi na dobro prowadzonego dochodzenia, nie chcą ujawniać zbyt wiele.

Źródło: pikio.pl