Polska

Zrobił to na oczach wszystkich. Ksiądz otworzył koperty z pieniędzmi

„Ksiądz z Osiedla”, a właściwie ksiądz Rafał Główczyński, postanowił nagrać film, w którym ujawnił, ile dostaje po kolędzie. Wyjaśnił też, na jakie cele idą zgromadzone środki.

„Ksiądz z Osiedla” postanowił obalić wszelkie mity na temat pieniędzy z kolęd. Zaznaczył, że obecnie w jego parafii kolęda jest „na zaproszenie”, więc tych odwiedzin jest mniej niż zazwyczaj.

Na przykład podczas jednego z ostatnich wyjść, dokładnie dwa dni temu, miałem do odwiedzenia pięć rodzin, co zaowocowało pięcioma kopertami – relacjonuje na YouTube ksiądz Rafał Główczyński.

Następnie zaczął otwierać koperty. W pierwszej było 50 złotych, w drugiej – 50 złotych, a w trzech kolejnych po 100 złotych. Łącznie zebrał zatem 400 zł.

Oczywiście to nie zawsze są te same kwoty. Czasami ktoś daje mniej – 30 czy 10 zł, czasami nic. Zdarzają się oczywiście też takie sytuacje, że ktoś daje więcej – podkreśla duchowny.

Co się dzieje z pieniędzmi z kolędy?

Środki z kolędy trafiają w ręce proboszcza. Właśnie on to zlicza, a następnie – jak tłumaczy ks. Główczyński – rozlicza się przed parafianami i mówi, na co te pieniądze trafią.

Spora część z tych pieniędzy idzie na diecezję, w sensie – przekazuje się to do kurii. Spora część idzie na parafię – fundusz remontowy czy pokrywanie jakichś opłat. Generalnie w wielu parafiach chyba te miesięczne przychody się nie bilansują – są momenty, kiedy jest ich więcej, ale są też takie, kiedy jest ich mniej i są też różne opłaty w ciągu roku. Teraz każda parafia cierpi bardzo mocno z powodu wzrastających cen za gaz i całego ogrzewania, podobnie zresztą jak wszystkie rodziny i biznesy w Polsce – spostrzega „Ksiądz z Osiedla”.

Nie ukrywa, że część pieniędzy trafia do księży. – Nie są to mega wielkie kwoty. Ja na przykład za pieniądze z kolędy kupiłem sobie nowy rower. Nie jakiś mega wypasiony, trochę nawet musiałem dołożyć, ale na rower mi wystarczyło – przekazuje ks. Główczyński.

Dementuje pogłoski, że za pieniądze z kolędy ksiądz może kupić sobie np. samochody. – Być może gdzieś na innych parafiach jest inaczej. Ja tylko mówię o tym, czego ja doświadczyłem – tłumaczy duchowny na YouTube.

Źródło: o2.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Niebezpieczne trzęsienie ziemi w Turcji. Zginęła 14-latka

We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…

1 miesiąc temu

Wypadek podczas drag race w Krośnie – helikoptery, karetki, dramat na lotnisku

Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…

1 miesiąc temu

IMGW bije na alarm. Noc z soboty na niedzielę może zaskoczyć

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…

1 miesiąc temu

Oto dokładna data końca świata. Czy mamy powody do obaw?

Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…

2 miesiące temu

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

3 miesiące temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

3 miesiące temu