Pogrzeb bohaterskiego policjanta Michała Kędzierskiego poruszył całą Polskę. W Raciborzu, gdzie odbyła się ceremonia, doszło do niecodziennego wydarzenia.
Pogrzeb aspiranta Michała Kędzierskiego odbył się w Kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Raciborzu. I właśnie tam żałobnicy dostrzegli na nieboskłonie coś, co wycisnęło łzę z ich oczu. Chmury skłębione nad świątynią przybrały na moment ciemną barwę wyraźnie odcinając się od jaśniejszych obłoków nad resztą miasta.
Niektórzy dostrzegli w tym znak. Jakby niebo okryło się na moment żałobą i uhonorowało w ten sposób bohaterską śmierć funkcjonariusza.
Śmierć aspiranta Michała Kędzierskiego na służbie
Przypomnijmy, aspirant Michał Kędzierski zginął na służbie 4 maja. Funkcjonariusze policji w Raciborzu otrzymali wówczas wezwanie na stację benzynową w Markowicach, gdzie miał przebywać podejrzanie zachowujący się mężczyzna w stroju policjanta. Zanim policjanci przyjechali na miejsce, odjechał jednak stamtąd. Kolejne zgłoszenie napłynęło już z Raciborza. Wówczas na jednej z osiedlowych ulic ten sam mężczyzna miał przeprowadzać kontrolę drogową.
To właśnie tam zjawił się Michał Kędzierski. Podczas legitymowania mężczyzny udał się z nim do samochodu. Jednak zamiast dokumentów, przebieraniec wyjął broń i oddał z niej kilka strzałów. Jedna z kul trafiła 43-latka. Niestety, postrzelenie okazało się śmiertelne.
Źródło: fakt.pl, twojenowinki.pl
