W Polsce wprowadzony zostanie nowy podatek od pojazdów spalinowych i wyższa opłata za rejestrację takich aut – wynika z tzw. kamieni milowych zapisanych w KPO. Łukasz Schreiber z PiS przyznał, że nie jest entuzjastą żadnego tych rozwiązań.
Większość samochodów jeżdżących dziś po polskich drogach ciągle stanowią auta z silnikami spalinowymi. Co więcej średni wiek aut w naszym kraju to przeszło 15 lat, a zwłaszcza stare pojazdy emitują znaczne ilości CO2.
Jak się okazuje w Krajowym Planie Odbudowy znalazły się zapowiedzi wprowadzania nowego podatku od posiadania takich aut i podwyższenia opłat za ich zarejestrowanie.
KPO. Nowy podatek dla właścicieli samochodów
Niestety, Tzw. kamienie milowe zapisane w KPO zobowiązują Polskę m.in. do podwyższenia do 2024 r. opłaty rejestracyjnej dla samochodów spalinowych, wprowadzenia do 2026 r. nowego podatku dla właścicieli pojazdów spalinowych oraz ustanowienia do 2025 r. w największych miastach stref wyłącznie dla pojazdów niskoemisyjnych. Wypełnienie „kamieni milowych” to warunek otrzymania przez Polskę środków z Funduszu Odbudowy.
Minister Łukasz Schreiber został w Radiu Plus zapytany, czy władze Polski zobowiązały się do wprowadzenia tych wszystkich przepisów w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
– Tak, to prawda – odparł polityk. – Powiem szczerze, że osobiście nie jestem entuzjastą żadnego z tych rozwiązań, tak jak i szeregu innych, na które się czasem godzimy z konieczności, w związku z pomysłami Unii Europejskiej, Komisji Europejskiej czy Parlamentu Europejskiego – dodał.
Polityk PIS jednocześnie zaznaczył, że mimo wszystko jeżeli spojrzymy na zyski i straty, to bilans i tak wychodzi dodatni.
KPO. Czy wzrosną koszty dla kierowców?
Schreiber został również zapytany, czy w związku z tym wzrosną też koszty dla kierowców. – Nie chcę zgadywać w tym momencie – oświadczył minister.
– To wszystko zostałoby wprowadzone, czy narzucone tak czy inaczej, tak jak pakiet mobilności, który został wprowadzony, a nigdzie się na niego nie godziliśmy. To jest jedna z negatywnych stron funkcjonowania w UE. Ale jak spojrzymy na to, co dzieje się na Wschodzie, to jest jasne, że mamy dwie drogi. Albo droga z Europą i wolnym światem, przy wszystkich tego minusach, albo współpraca z Rosją – ocenił.
KPO. Na jakie kwoty może liczyć Polska?
W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska może otrzymać 23 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczki. Rzecznik rządu Piotr Müller mówił, że pierwszy przelew z KPO może przyjść we wrześniu. Komisja Europejska, która po roku zaakceptowała polski KPO zastrzegła, że zanim Polska otrzyma jakąkolwiek wypłatę w ramach Funduszu Odbudowy, będzie musiała wykazać, że „kamienie milowe” zostały osiągnięte.
Źródło: goniec.pl