Policja w Zakopanem miała w sylwestrową noc pełne ręce roboty. Na ulicach miasta wyległy tłumy imprezowiczów, co poskutkowało sprzeczkami, awanturami, a nawet bójkami. Nerwy puściły bohaterom nagrania, które teraz hula po sieci. Najbardziej przykre jest jednak podejście części świadków, którzy ten „spektakl” oglądali.
Aż chciałoby się powtórzyć za Zagłobą „gorzałka jedno tęgiej głowie służy”. W sylwestrową noc udowodniła to grupa krewkich mężczyzn, którzy rzucili się sobie do gardeł na Krupówkach. Nagranie z ich wyczynów hula teraz po internecie, wzbudzając u jednych śmiech, a u drugich politowanie.
Zaledwie półminutowy film zaczyna się dramatycznie. Mężczyzna w czerwonej kurtce kopie w głowę innego pana, przytrzymując go za kurtkę. Chwilę później szarżuje na niego trzeci mężczyzna, a w tle widać jeszcze dwóch, którzy chcą dołączyć do bitki. Wszystko to przy akompaniamencie kobiecego krzyku.
Awanturę starały się zażegnać partnerki lub znajome walczących. Niestety panie były tylko trzy, a walczących w zależności od etapu: pięciu lub sześciu. Jednak mężczyźni tak łatwo nie odpuszczali, w ruch szły głównie pięści, jednak kiedy dwóch walczących poślizgnęło się na lodzie i wylądowało na ziemi, trzeci nie wahał się „honorowo” kopnąć leżącego w głowę.
Niewątpliwie uspokajaniu walczących nie pomagali gapie. Całemu zajściu przyglądały się tłumy ludzi, część z nich nie kryła rozbawienia całą sytuacją, niektórzy nawet zagrzewali pijanych do dalszej walki. Jednym z nich był autor nagrania, ale w tle można usłyszeć, że zdenerwował tym swojego znajomego, który szykował się do rozdzielania walczących.
Dobra, zostaw, niech się biją… Fajnie jest. Popatrzeć można, stary – śmiał się autor nagrania, które oryginalnie pojawiło się na TikToku, ale już z niego zniknęło.
Internauci nie kryją zażenowania
Popisy turystów pojawiają się w różnych platformach społecznościowych, budząc śmiech lub pogardę. Z powodu tej i innych bójek internauci kpiąco zmieniają nazwę koncertu w Zakopanem na „Sylwester Zdarzeń” lub „Przekopane 2022”. W komentarzach dostało się też mężczyźnie, który kopnął leżącego w głowę.
„Miłość, miłość w Zakopanem”, „fani kultury wysokiej jak zwykle nie zawodzą”, „w całym tym nagraniu brakuje tylko autobusu”, „chociaż na biletach do zoo zaoszczędzili” – kpią internauci.
Źródło: o2.pl