Polska

Zbiórka „dla przyszłej mamusi”. Od początku nie miała zamiaru wychowywać dziecka

Dwie młode kobiety z Wałbrzycha postanowiły żerować na współczuciu i wyłudziły w ten sposób 22 tysiące złotych. Darczyńcy wierzyli, że przekazując swoje pieniądze, pomogą młodej mamie i jej nowo narodzonemu dziecku przeżyć pierwsze miesiące po porodzie. Okazało się jednak, że zrzekła się malucha jeszcze w szpitalu, ponieważ „młoda mama po prostu go nie chciała”.

Zbiórka "dla przyszłej mamusi". Od początku nie miała zamiaru wychowywać dziecka

Dwie kobiety w wieku 21 i 31 lat założyły zbiórkę internetową. W opisie można było przeczytać, że młodsza z nich jest w 39. tygodniu zagrożonej ciąży i nie może liczyć na wsparcie rodziny, ani ojca dziecka osadzonego w zakładzie karnym. Ponadto miał on się w przeszłości znęcać nad 21-latką.

Celem zbiórki było z kolei przetrwanie młodej mamy i jej nowo narodzonego dziecka w pierwszych miesiącach po porodzie. Nic więc dziwnego, że historia kobiety tak bardzo poruszyła internautów.

– To była oczywiście tylko część opisu mającego na celu wzbudzić w darczyńcach współczucie. W większości nie był on jednak zgodny ze stanem faktycznym. Kobieta w październiku tego roku urodziła zdrowe dziecko, które ostatecznie już po kilku dniach decyzją sądu zostało przekazane rodzinie zastępczej, gdyż młoda mama po prostu go nie chciała. Okazało się więc, że celem zbiórki pieniędzy nie było przetrwanie codziennego życia, a chęć wzbogacenia się – tłumaczy oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu podkom. Marcin Świeży.

Zbiórka "dla przyszłej mamusi". Od początku nie miała zamiaru wychowywać dziecka

Matce grozi do ośmiu lat więzienia

Jak wynikło z przeprowadzonego śledztwa, w ciągu kilku tygodni zbiórkę wsparło 347 osób, a oszustki uzbierały 22 tysiące złotych, które wydały na inne cele, niż te opisane w internecie. Wałbrzyscy policjanci walczący z przestępczością gospodarczą zatrzymali obie kobiety 15 grudnia. Postawiono im zarzut oszustwa.

– Dodatkowo w trakcie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że 21-latka 18 lutego 2019 roku zawarła z jednym z parabanków umowę pożyczki na kwotę 4100 złotych, wiedząc, że nie będzie zamierzała jej spłacać. Tym samym działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła firmę do niekorzystnego rozporządzania własnym mieniem – dodaje podkom. Świeży.

Obie kobiety odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat ośmiu. Ponadto prokuratura zdecydowała o objęciu kobiet dozorem policyjnym.

Źródło: o2.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close