25 lat więzienia – na taką karę skazał dziś Sąd Apelacyjny we Wrocławiu Natalię W., która była oskarżona o dokonanie zbrodni podwójnego zabójstwa swoich dzieci – 13-miesięcznej Laury i 12-letniej Emilii. W pierwszej instancji kobieta została skazana na dożywocie. Wyrok jest prawomocny.
Jak powiedział rzecznik Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu sędzia Witold Franckiewicz, sąd apelacyjny zmienił wyrok pierwszej instancji i wymierzył Natalii W. karę 25 lat więzienia. Sąd orzekł również, że kobieta będzie mogła starać się o warunkowe zwolnienie najwcześniej po 20 latach odbywania kary.
Sędzia Franckiewicz powiedział, że zdaniem sądu apelacyjnego w pierwszej instancji nie uwzględniono w dostatecznym stopniu historii rodzinnej, która była tłem dokonanej zbrodni. – W tej rodzinie była założona niebieska karta, był konflikt między kobietą a jej konkubentem, co oczywiście nie usprawiedliwia działań oskarżonej. W przeddzień dokonania zbrodni doszło w tym domu do różnego rodzaju nieporozumień. To było podłoże dokonania tej zbrodni – powiedział Franckiewicz.
Dodał, że zdaniem sądu oskarżona miała też ograniczoną zdolność rozpoznania czynu, jakiego się dopuściła. – Sąd uznał też, że kara dożywocia jest wymierzana osobom, które nie rokują w przyszłości żadnej poprawy i które są zagrożeniem dla społeczeństwa – tu zaś sytuacja była odmienna – mówił sędzia.
Do tragedii opisanej w akcie oskarżenia doszło w styczniu tego roku. W jednym z mieszkań w Lubinie (woj. dolnośląskie) policjanci znaleźli zwłoki 13-miesięcznej dziewczynki oraz ciężko ranne 12-letnią dziewczynkę i matkę dzieci. 12-latka zmarła w szpitalu; kobieta trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Na ciałach dziewczynek były rany kłute i cięte.
Prokuratura postawiła kobiecie zarzut podwójnego zabójstwa. Podczas śledztwa Natalia W. przyznała się do zabicia swoich dzieci. Złożyła wyjaśnienia, ale nie potrafiła podać powodów, dla których dokonała tego czynu. W toku postępowania przygotowawczego przeprowadzono obserwację psychiatryczną oskarżonej. Z wydanej przez biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa opinii wynika, że była ona poczytalna w czasie popełnienia zarzucanej jej zbrodni. Biegli nie rozpoznali u oskarżonej choroby psychicznej ani innych zakłóceń psychicznych znoszących albo ograniczających w znacznym stopniu dyspozycje poczytalności. Zdaniem biegłych motywacja czynu Natalii W. nie miała charakteru chorobowego.
Wyrok sądu pierwszej instancji zapadł w tej sprawie w grudniu ubiegłego roku. Wówczas Sąd Okręgowy w Legnicy skazał W. na dożywocie. Dzisiejsze orzeczenie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu jest prawomocne.
Źródło: onet.pl
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…
Leave a Comment