W Morzu Bałtyckim zaobserwowano zakwit sinic. To niedobra wiadomość dla wszystkich, którzy planowali chłodzić się w wodzie w ciągu najbliższych upalnych dni. W związku z zagrożeniem służby podjęły już decyzję o zamknięciu kąpieliska w Gdyni Redłowie. Ogłoszono też zakaz kąpieli, który obowiązuje do odwołania.
Jak na razie kąpielisko w Gdyni Redłowie jest jedynym zamkniętym z powodu zakwitu sinic nad polskim morzem, dlatego zarówno podróżni, jak i mieszkańcy Pomorza nie mają powodów do narzekania. Jednak zeszły rok pokazał, że sytuacja może zmieniać się bardzo dynamicznie.
Na terenie kąpieliska w Gdyni Redłowie służby ogłosiły całkowity i bezwzględny zakaz wchodzenia do morza. Morze Bałtyckie jest miejscem, w którym co roku regularnie pojawiają się sinice, co doprowadza do zamykania obiektów. Na szczęście obecnie Trójmiasto wyłączyło tylko jedno kąpielisko.
Pierwszy czerwony punkt na polskim morzu
Warto przypomnieć, że w takich przypadkach to sanepid podejmuje decyzję o zamknięciu dostępu do morza, kontaktując się z nadmorskimi służbami ratowniczymi. Powodem decyzji jest ochrona zdrowia mieszkańców, ponieważ kontakt z sinicami może być bardzo szkodliwy.
W okresie letnim zakwit sinic należy do najczęstszych powodów zamykania kąpielisk. Dotyczy to nie tylko morza, ale również jezior. Toksyny, które są produkowane przez te bakterie, mogą być groźne dla zdrowia.
O tym problemie słyszymy – jak na złość – przede wszystkim w wakacje, ponieważ upał, zanieczyszczenia płynące licznymi rzekami zasilającymi słone Morze Bałtyckie stwarzają bardzo korzystne warunki do pojawienia się sinic.
Toksyny wytwarzane przez sinice należą do rodzajów dermatotoksyn, hepatotoksyn oraz neurotoksyn. Ludzie mogą się nimi zatruć i to nie tylko przez kontakt fizyczny, ale również powietrze, dlatego między innymi kąpieliska są całkowicie zamykane – byśmy nie wdychali trujących oparów.
Obecność sinic oznacza bezwzględny zakaz wchodzenia do morza – konsekwencje mogą być dotkliwe
Wejście do morza na terenie kąpieliska, w którym zaobserwowano zakwit sinic, może wiązać się z szeregiem konsekwencji zdrowotnych. Kontakt z toksynami daje szereg charakterystycznych objawów, z których część może być bardzo dotkliwa.
Wśród najbardziej znamiennych objawów wymienia się nudności, rumień skórny, wymioty, ból głowy, świąd, ból brzucha, dreszcze, bóle mięśni, podrażnienie oczu, duszności oraz gorączka. Czasem dochodzi też do pojawienia się pęcherzy w jamie ustnej.
W przypadku kontaktu z hepatotoksynami istnieje ryzyko uszkodzenia wątroby. Choć znaczna część objawów może zniknąć szybko i samoistnie, to obrzęk narządu należy już do bardzo poważnych i zagrażających życiu skutków.
Przypominamy, że sinice są szczególnie niebezpieczne dla dzieci. Dlatego jak tylko zaobserwujemy u nich jeden z objawów, powinniśmy natychmiast skonsultować się z lekarzem.
Źródło: goniec.pl