Zakończyły się poszukiwania 2,5-letniego Huberta z Golicy (woj. zachodniopomorskie). Gdy chłopiec zniknął przed południem, istniały obawy, że został porwany. Na szczęście ta historia ma swój szczęśliwy finał. Dziecko odnaleźli policjanci, w lesie kilka kilometrów od domu.
Jak właśnie dowiedział się Fakt, 2,5-letni Hubercik został odnaleziony cały i zdrowy.
Golica. 2,5-letni Hubert odnalazł się
– Chłopca znaleźli policjanci, jakieś 3-4 kilometry od domu. Był w lesie, razem ze swoim psem. Wszystko wskazuje na to, że maluch sam oddalił się z miejsca zamieszkania. Został już przewieziony przez funkcjonariuszy do domu – powiedział nam Rafał Skoczylas, z biura prasowego policji w Koszalinie.
Jak wcześniej informowaliśmy, 2,5-letni Hubert zaginął we wtorek 26 kwietnia około godziny 11.30. Dziecko bawiło się w ogrodzie za domem na terenie Golicy (gm. Świeszyno) pod opieką mamy i babci. Gdy kobiety na chwilę weszły do domu, chłopiec zniknął.
Golica. Zaginął 2,5-letni Hubert
Na terenie Golicy trwały gorączkowe poszukiwania chłopca, w które zaangażowane zostały liczne siły. Na miejscu obecni byli policjanci, strażacy z PSP i OSP, WOPR, psy tropiące. Do poszukiwań chłopca używane były także quady i każdy sprzęt, który mógł pomóc w odnalezieniu dziecka. Na szczęście działania służb okazały się skuteczne
Hubercik mógł zostać porwany
– Policjanci ustawili punkty blokadowe w okolicach miejsca zaginięcia dziecka. Na chwilę obecną bierzemy pod uwagę dwie wersje wydarzeń. Jedna jest taka, że Hubert oddalił się gdzieś razem ze swoim psem jamnikiem. Druga niestety nie wyklucza porwania. Przed domem dziecka był widziany szary samochód – bus albo kombi – i niewykluczone, że chłopiec odjechał tym samochodem w kierunku Białogardu – mówiła Faktowi rzeczniczka koszalińskiej policji.
Źródło: fakt.pl