Polska

Zacznie się już w poniedziałek. Lekarze szykują protest, nie mają zamiaru pojawić się w pracy

W najbliższy poniedziałek ponad 2 tys. lekarzy rezydentów zapowiedziało udział w ogólnopolskim strajku. Młodzi medycy nie zamierzają pojawić się w pracy. Wszystko przez najnowsze rządowe decyzje w sprawie Państwowych Egzaminów Specjalizacyjnych.

Lekarze rezydenci planują wziąć w najbliższy poniedziałek masowe zwolnienia lekarskie z pracy. Pierwsze informacje o planowanym strajku pojawiały się już w lutym, jednak decyzję o podjęciu stanowczych działań przez młodych medyków przyśpieszyło zamieszanie w sprawie specjalizacyjnych egzaminów.

Młodzi lekarze zapowiedzieli ogólnopolski strajk

– W związku z ogromnym stresem i przemęczeniem, związanym z niepewnością dotyczącą egzaminów decydujących o kształcie dalszego życia, zachęcamy lekarzy do dokładnego przyjrzenia się swojemu stanowi zdrowia. Nie możemy dopuścić, by za bezpieczeństwo pacjentów odpowiadali przemęczeni i rozproszeni lekarze – zapowiedziało PR OZZL w mediach społecznościowych.

Lekarze rezydenci mają brać zwolnienia lekarskie od poniedziałku 22 marca, a chęć udziału w strajku zgłosiło już 2000 młodych medyków. To odpowiedź na niedawne decyzje w sprawie Państwowych Egzaminów Specjalizacyjnych, przekazane przez Ministerstwo Zdrowia.

– […] z uwagi na trwający stan epidemii, Minister Zdrowia odwołuje wszystkie egzaminy pisemne i ustne w dziedzinach medycyny, dla których Państwowy Egzamin Specjalizacyjny nie rozpocznie się do końca bieżącego tygodnia tj. do dnia 19 marca 2021 r. włącznie – poinformowało Ministerstwo Zdrowia.

Resort zdrowia przekazał jednocześnie, że „w dziedzinach medycyny, w których egzaminy rozpoczną się do dnia 19 marca 2021 r. lub już trwają, terminy egzaminów ustnych pozostają bez zmian”. W środę decyzję MZ tłumaczył Wojciech Andrusiewicz.

– Dajemy dobrowolność zdawania egzaminu w sesji wiosennej, z możliwością jego złożenia na jesieni. Liczymy, że to usatysfakcjonuje medyków kończących specjalizację – mówił rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Piotr Pisuła wyjaśnił w rozmowie z portalem interia.pl przyczyny radykalnych kroków, które planują podjąć polscy lekarze rezydenci. Młodzi medycy już od jakiegoś czasu planowali strajk, jednak ostatnie decyzje rządu przyśpieszyły ich działania.

– To przez działania resortu zdrowia związane z egzaminem PES, przez które emocje lekarzy sięgnęły zenitu. Jeszcze wczoraj minister Adam Niedzielski podjął decyzję, by zarówno część ustną jak i pisemną przesunąć o dwa miesiące. Dziś wycofał się z tej decyzji – PES odbędzie się […] To cały czas oznacza, że zamiast zastanowić się nad rozwiązaniem, które uwolniłoby kadrę zasilającą szpitale w szczytowym momencie epidemii, minister robi wszystko, żeby tak się nie stało – przekazał redakcji portalu interia.pl przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Piotr Pisula.

Jednocześnie Piotr Pisuła podkreślił, że gdyby minister zdrowia całkowicie odwołał egzaminy PES, wtedy „byłoby pole do rozmowy” i być może rezydenci zrezygnowaliby ze swoich planów protestacyjnych.Resort zdrowia podkreślił jednak, że zgodnie z prawem nie może całkowicie odwołać egzaminu, a proponowane rozwiązanie daje rezydentom wybór.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close