Już dziś, tj. w niedzielę 26 września, zgodnie z uchwałą Konferencji Episkopatu Polski, odbywa się doroczne badanie niedzielnych praktyk religijnych. W praktyce oznacza to, że w kościołach w całej Polsce liczeni są wierni, którzy przyszli na msze święte i przystępują do komunii.
Liczenie wiernych w polskich kościołach to nie nowy wymysł. Do tej pory zazwyczaj odbywało się jednak w jedną z niedziel października, a przez pandemię koronawirusa w 2020 roku liczenie w ogóle się nie odbyło.
Dziś odbywa się liczenie wiernych w kościołach
W tym roku z kolei Episkopat postanowił przyspieszyć proces i liczenie katolików w naszym kraju odbywa się właśnie dzisiaj. Wierni otrzymają do wypełnienia formularze, które później przekażą proboszczom parafii.
Następnie trafią one do Wydziału Duszpasterskiego, a ostatnim przystankiem ich przystankiem będzie Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Tam zostaną opracowane i dostarczą wiedzy m.in. na temat płci wiernych oraz częstotliwości przystępowania do komunii świętej.
Kościół zapewne z niepokojem patrzy na wyniki, które w tym roku uzyska. Zmaga się on bowiem ze stałym odpływem wiernych, co potwierdzają twarde liczby. Z danych ISKK wynika, że w 2019 roku wskaźnik osób uczęszczających na msze wyniósł 36,9 proc., natomiast odsetek przystępujących do komunii świętej – 16,7 proc. Dla porównania, w 2018 roku było to odpowiednio 38,2 proc. i 17,3 proc.
Kościół w Polsce przechodzi kryzys
Kryzys w kościele katolickim widać jednak nie tylko w coraz mniejszym ruchu na mszach. Z roku na rok rośnie liczba apostazji, coraz mniej dzieci uczęszcza na lekcje religii, a wpływy z tac regularnie maleją.
Wśród powodów takiego stanu rzeczy utrata wiary na pewno ma znaczenie, ale nie jest odosobniona. Dla wielu osób równie duże, a czasem nawet większe znaczenie, mają mnożące się skandale pedofilskie z udziałem księży, postawa Kościoła wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji, a także fakt, że Kościół nie płaci podatków.
Źródło: goniec.pl
