Polska

Z ostatniej chwili: Nie żyje Marian Czajkowski

Marian Czajkowski nie żyje. Informacja o jego śmierci spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba. Bliscy są zdruzgotani, to ogromna strata, która jeszcze przez długi czas będzie rodzić żal.

Odszedł od nas Marian Czajkowski. Był nietuzinkowym człowiekiem oddanym Polsce, gotowym do poświęceń i pełnym honoru. Dla wielu był wzorem do naśladowania i motywacją do działania. Ciężko uwierzyć, że już nie ma go wśród nas. Smutna wiadomość dotarła do mediów zaledwie kilka chwil temu.

Wielki smutek, nie żyje Marian Czajkowski

W niedzielę wieczorem media spowiła dramatyczna informacja, a żal i smutek przepełnił serca wielu Polaków. Opuścił nas kpt. Marian Czajkowski ps. „Dym”. Żołnierz podziemia antykomunistycznego, który od zawsze był niezwykle oddany ojczyźnie. Zmarł w wieku 89 lat. Dotychczas nie podano oficjalnej przyczyny zgonu.

Smutną informację przekazał za pośrednictwem Twittera ksiądz Tomasz Trzaska nie kryjąc, że bardzo dotknęła go śmierć Czajkowskiego. Wprost nazwał go prawdziwym bohaterem, na co niewątpliwie zasłużył. Post zwieńczył krótkim „Do zobaczenia”.

– Dziś, w wieku 89 lat zmarł kpt. Marian Czajkowski, ps. Dym. Był bliskim współpracownikiem Jana Kmiołka „Wira”. Kochał Polskę i za nią cierpiał. Był stalinowskim więźniem politycznym. Bohater. Odpoczywaj w pokoju, Dymie! Pozdrów Pana Janka! Do zobaczenia. Dziękuję – pisał na Twitterze ks. Tomasz Trzaska.

Internauci są w szoku. Krewni i przyjaciele są zdruzgotani jego nagłą śmiercią. Najprawdopodobniej w ciągu najbliższych dni zostaną przekazane informacje o planowanym pochówku.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close