Polska

Wznowiono poszukiwania Kacperka. Z samego rana przekazano ważny komunikat

3,5-letnie dziecko zaginęło w poniedziałek w Nowogrodźcu (województwo dolnośląskie). Kacperek był pod opieką ojca na ogródkach działkowych. Jak podaje jeden ze świadków, gdy ojciec rąbał drewno, jego syn jeździł na rowerku w okolicach rzeki. W chwili nieuwagi chłopiec zginął i od tego momentu nie udało się go znaleźć. Dzisiaj wznowiono poszukiwania, szybko przekazano ważny komunikat.

Gdy znika małe dziecko, organizowana jest akcja poszukiwawcza na dużą skalę, tak jak w głośnej sprawie z ubiegłego roku, gdy zaginął mały Dawidek. Tak jest również w przypadku 3,5-letniego Kacperka. Przeszukiwano już rzekę Kwisę oraz, linię brzegową, ale po chłopcu dalej nie ma śladu.

Dziecko zaginęło w okolicach rzeki Kwisy. Do akcji włączyli się mieszkańcy

Do akcji poszukiwawczej zaangażowanych było około 200 osób. Wykorzystano już usługi płetwonurków z oddziałów antyterorrystycznych z całego kraju. Teren przeszukiwano także z udziałem psów tropiących oraz śmigłowca z termowizją. O pomoc zwrócono się również do Krzysztofa Jackowskiego i detektywa Rutkowskiego. Do akcji włączyli się mieszkańcy miasta.

– Gdy usłyszeliśmy, że najprawdopodobniej do rzeki wpadło dziecko, byliśmy akurat na działce oddalonej ok. 300 metrów. Od razu zaczęliśmy działać – relacjonuje pan Tomasz. Mężczyzna wspólnie z kolegą przeczesał zarośla wzdłuż koryta rzeki. W ten sposób dotarł aż do Zebrzydowa oddalonego o ok. 6 km. – Niestety, na nic nie natrafiliśmy, na żaden ślad.

Akcja poszukiwawcza wciąż trwa, wszyscy są zdeterminowani aby znaleźć Kacperka

O sprawie zrobiło się głośno w Nowogrodźcu. Niedługo po zaginięciu z mediami rozmawiał jeden ze świadków zdarzenia. Jak poinformował, nic nie zapowiadało tragedii, ojciec spuścił na chwilę z oczu dziecko i to wystarczyło, aby nagle zaginęło. Niestety, najprawdopodobniejszy scenariusz to utonięcie Kacperka w rzecze.

– Wszyscy chcemy poznać prawdę i zaoszczędzić matce Kacperka cierpienia w niepewności – dodali inni mieszkańcy w rozmowie z reporterami Faktu.

Co więcej, okazało się, że ojciec chłopca w chwili opieki nad nim był pod wpływem alkoholu. Wykazano także, że był poszukiwany za kradzieże. Mężczyznę zatrzymano, postawiono mu również zarzuty narażenia zdrowia lub życia osoby, którą miał pod opieką.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close