Bezbronny noworodek został znaleziony przez siostry zakonne. Tak przykrych wydarzeń nikt nie mógł się spodziewać. Świeżo upieczona mama wyszła z dzieckiem na spacer, ale do domu wróciła już sama.
Noworodek porzucony przez matkę – taka informacja trafiła na komendę policji w miniony wtorek. Widok samotnego i bezbronnego maleństwa każdemu rozerwałby serce na kawałki. Ciężko uwierzyć, że ktokolwiek mógł dopuścić się takiej rzeczy. Sprawą natychmiast zajęły się odpowiednie służby.
Porzucony noworodek w polskim mieście. Nie mieści się w głowie
Jak donosi RMF24, w miniony wtorek, 29 września, w godzinach popołudniowych w prowadzonym przez Caritas „oknie życia” przy Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, przy ul. Struga w Radomiu, znaleziono noworodka. Zauważyły go siostry zakonne, które natychmiast wezwały pogotowie i poinformowały o sprawie policję. Z informacji przekazywanych przez serwis wynika, że matka porzuciła chłopca chwilę po porodzie – maluch był jeszcze zakrwawiony, owinięty w dwa ręczniki i kocyk.
Dyrektor diecezjalnego Caritas ks. Robert Kowalski przekazał, że noworodka natychmiast przetransportowano do najbliższego szpitala, gdzie lekarze skontrolowali jego stan zdrowia.
– Po wstępnych oględzinach wszystko wskazuje na to, że jest zdrowe – poinformował dyrektor Caritas, przytaczany przez RMF24.
Wiadomo, że przez kilka najbliższych dni dziecko będzie w szpitalu pod opieką lekarzy. Później trafi do pogotowia rodzinnego, a po sześciu tygodniach ruszy procedura adopcyjna. Zgodnie z procedurą, sprawa porzuconego dziecka zostanie skierowana również do sądu rodzinnego. Serwis zaznacza także, że chłopiec jest już trzecim noworodkiem porzuconym we wspomnianym „oknie życia”.
Źródło: pikio.pl