Nie żyje płk Mieczysław Stachiewicz, który zapisał się on na kartach polskiej historii. Smutne wiadomości na temat pilota Dywizjonu 301, dotarły do mediów – wielki Polak zmarł w Londynie. Uczestnik historycznych wydarzeń to kolejna osoba, od której mogliśmy dowiedzieć się z pierwszej ręki tego, jak wyglądały zdarzenia opisane w naszych podręcznikach do historii. Coraz częściej słyszy się o odejściu takich osób i trzeba głośno powiedzieć o tym, jak wielka jest to strata dla nas wszystkich, ponieważ żywi uczestnicy tak wielkich wydarzeń są niezastąpioną skarbnicą wiedzy.
Nie żyje pułkownik Wojska Polskiego Mieczysław Stachiewicz, był pilotem Dywizjonu 301. Wielki Polak odznaczony był między innymi Orderem Orła Białego. Wcześniej informowano o wykryciu u niego zarażenia koronawirusem.
Nie żyje Mieczysław Stachiewicz
Mieczysław Stachiewicz zmarł w Londynie w wieku 102 lat. O jego śmierci poinformował za pośrednictwem Twittera ambasador Polski w Wielkiej Brytanii.
– Jestem głęboko zasmucony wiadomością o śmierci pułkownika Mieczysława Stachiewicza. Był wielkim patriotą! Był pilotem Dywizjonu 301, wybitnym działaczem Polonii w Wielkiej Brytanii oraz honorowym prezesem Instytutu Józefa Piłsudskiego w Londynie. Moje myśli i modlitwy są z jego rodziną – przeczytać możemy we wpisie Arkadego Rzegockiego. To dla całego narodu polskiego ogromna strata. Oficjalnej przyczyny śmierci pułkownika nie podano, jednak wcześniej, jak informuje Wirtualna Polska, Instytut Józefa Piłsudskiego podzielił się wiadomością na temat stanu zdrowia pilota.
Nie poinformowano o oficjalnej przyczynie zgonu
Informacja została przekazana przez Instytut około dwóch tygodni temu poprzez Facebooka. Nie wiadomo, czy zgon Mieczysława Stachiewicza był powiązany z zakażeniem się koronawirusem.
– Honorowy Prezes Mieczysław Stachiewcz wraca do zdrowia. Nasz kochany Szef zaraził się koronawirusem w szpitalu. Życzymy Mu szybkiego powrotu do pełni sił – taki wpis pojawił się na profilu Instytutu Józefa Piłsudskiego w Londynie. Uczestniczący w II wojnie światowej mężczyzna zmarł w wieku 102 lat. Dla wielu wiadomość, która obiegła media jest wyjątkowo smutna. Nie żyje wielki Polak, był żywą lekcją bohaterskiego patriotyzmu.
Jego historia jest imponująca
Płk Mieczysław Stachiewicz przyszedł na świat w Warszawie 21 maja 1917 roku, a w roku 1937 wstąpił do Wojska Polskiego, z którym walczył we wrześniu 1939 o wolność swojego kraju. Był internowany w Calafat nad Dunajem, jednak w styczniu 1940 roku udało mu się uciec do Francji. Po kilku miesiącach został przeniesiony do Wielkiej Brytanii i tam trafił w szeregi 301. Dywizjonu Bombowego Ziemi Pomorskiej. Historia jego życia jest niczym gotowy scenariusz na film. Rodzinie zmarłego składamy najszczersze kondolencje.
I am deeply saddened by the news of Col Mieczysław Stachiewicz passing. He was a great patriot! He was a pilot of No 301 Polish Bomber Sq, distinguished activist among #PolesinUK & Honorary President of @PilsudskiInst in London. My thoughts & prayers are with his family. 🕯️ pic.twitter.com/qahvY1E7rY
— Arkady Rzegocki 🇵🇱 (@ArkadyRzegocki) April 30, 2020
Źródło: pikio.pl
