W kamienicy w Bytomiu przy ulicy Katowickiej wybuchł gaz. Na miejscu jest 17 zastępów straży pożarnej. Strażacy i urząd miasta w Bytomiu potwierdzają, że w wyniku eksplozji zginęły trzy osoby. Cztery inne zostały przetransportowane do szpitala. Na miejscu zdarzenia jest premier Mateusz Morawiecki.
– Na miejscu jest 17 zastępów straży pożarnej, pogotowie, policja, pogotowie gazowa. W kamienicy przy ul. Katowickiej wybuchł gaz, rozprzestrzenił się ogień, ale został już opanowany – informuje Gazeta.pl oficer prasowy PSP w Bytomiu. Siła wybuchu była tak duża, że w budynku naprzeciwko są uszkodzone okna. Akcję ratowniczą nieco utrudniał fakt, ze ulica Katowicka jest obecnie w remoncie.
Pilne ❗️❗️❗️
W kamienicy w Bytomiu doszło do wybuchu gazu. Na miejscu działają wszystkie służby ratunkowe. Prawdopodobnie są osoby poszkodowane.@zachodni @radiokatowice @rexpressfm @RMF24pl @tvp_info pic.twitter.com/g88pb2FlSQ— 112Tychy (@112Tychy) July 6, 2019
Wybuch gazu w kamienicy w Bytomiu
W wyniku wybuchu zginęły trzy osoby – mówiła nam rzeczniczka urzędu miejskiego w Bytomiu. Chwilę później dostaliśmy potwierdzenie od straży pożarnej. Według Onet.pl są to 39-letnia kobieta i jej dwie córki w wieku siedmiu i pięciu lat. Z kamienicy ewakuowano 21 osób, spośród których cztery trafiły do szpitala. Strażacy cały czas sprawdzają, czy w pomieszczeniach nie zostali inni mieszkańcy.
Ewakuowani nie będą dziś mogli wrócić do swoich mieszkań, miasto zorganizowało potrzebującym lokale zastępcze. Według wstępnych ustaleń sześć lokali nie nadaje się do użytku.
Na miejscu jest inspektor nadzoru budowlanego, który zbada, czy może dojść do zawalenia budynku.
Wybuch miał miejsce w mieszkaniu na parterze czteropiętrowego budynku. Strażacy informują też, że na chwilę obecną nie stwierdzono uszkodzeń, które mogą zagrażać konstrukcji budynku. Nie podają też co mogło być przyczyną wybuchu. Media spekulują, że mógł to być eksplozja gazu. Z kolei prezydent Bytomia Mariusz Wołosz, na antenie TVN24 mówił, że przyczyną mógł być wybuch butli z gazem w mieszkaniu sąsiednim. Wszystko to są jednak informacje nieoficjalne.
Mateusz Morawiecki przerywa udział w konwencji PiS
W związku z wydarzeniami w Bytomiu na miejscu pojawił się premier Mateusz Morawiecki, który przerwał swój udział w odbywającej się od piątku w Katowicach konwencji programowej PiS. Taką informację przekazał wcześniej rzecznik prasowy rząd Piotr Müller.
Pan Premier @MorawieckiM przerwał udział w Konwencji Programowej PiS i udaje się na miejsce tragedii w Bytomiu.
— Piotr Müller (@PiotrMuller) July 6, 2019
Podczas krótkiej konferencji prasowej premier złożył wyrazy współczucia rodzinom ofiar i powiedział, że zabezpieczane są miejsca tymczasowego zamieszkania dla poszkodowanych w katastrofie. Morawiecki dodał też, że w budynku prawdopodobnie doszło do wybuchu gazu oraz, że rozmawiał już z szefową Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Elżbietą Witek ws. instalowania w budynkach czujek (gazu – red.). – Policja stara się dotrzeć (skontaktować – red.) do ojca dzieci – dodał szef rządu. Poza tym, według informacji premiera, stan jednej osoby poszkodowane, która obecnie przebywa w szpitalu jest ciężki.
Źródło: gazeta.pl