W niedzielę służby ratunkowe wznowiły akcję poszukiwawczą 47-letniego kajakarza, który zaginął w sobotę na rzece Bug w okolicach Szumina (woj. mazowieckie). Mężczyzna pojawił się na spływie w towarzystwie swojego 10-letniego bratanka. Chłopcu udało się samodzielnie dotrzeć na brzeg.
Jak poinformowała w sobotę mazowiecka policja, na Bugu w powiecie węgrowskim, przy niesprzyjającej pogodzie, wywrócił się kajak z dwiema osobami.
Mazowieckie. Poszukiwania 47-letnigo kajakarza
– Zgłoszenie otrzymaliśmy w godzinach popołudniowych. 10-latkowi, który płynął kajakiem udało się samodzielnie wydostać na brzeg i poprosić dorosłych o wezwanie pomocy – powiedziała mł. asp. Monika Księżopolska z Komendy Powiatowej Policji w Węgrowie.
Wszystko wskazuje na to, że 47-letni wujek zabrał na wyprawę kajakową 10-letniego bratanka.
Kolejny dzień poszukiwań na rzece Bug
Służby natychmiast rozpoczęły działania. W sobotę w okolicach Szumina mężczyzny szukali policjanci, nurkowie z Państwowej Straży Pożarnej i psy tropiące z przewodnikami.
– Niestety, ze względu na zapadający zmrok, akcję na dzisiaj trzeba było zakończyć. Zostanie wznowiona rano – przekazał w sobotę ok. godz. 21 oficer prasowa węgrowskiej komendy.
Poszukiwania zostały wznowione w niedzielę. Z informacji przekazanych przez służby ratunkowe dowiadujemy się, że zostanie użyta łódź z sonarem. Koryto rzeki przeszukiwać będą też płetwonurkowie.
Źródło: fakt.pl