Wrocławski magistrat rozwiązał w poniedziałek Marsz Polaków zorganizowany przez środowiska narodowe z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Według urzędników podczas marszu był wznoszone hasła antysemickie. Policja użyła armatek wodnych, aby rozpędzić uczestników.
Zgromadzenie, którego jednym z organizatorów jest były ksiądz Jacek Międlar, w tym roku przebiegało pod hasłem „Żeby Polska była Polską”.
Na ulicy Dubois marsz został rozwiązany. Według urzędników wznoszono hasła antysemickie i odpalono race.
Po rozwiązaniu marszu policjanci apelowali do uczestników o rozejście się. Po 20 minutach, wobec braku reakcji, policja użyła armatek wodnych.
Kordon policji zepchnął manifestantów w stronę ul. Pomorskiej. Z tłumu manifestantów w stronę policjantów rzucano petardy, poleciały też puste butelki.
Według informacji PAP, funkcjonariusze wyprowadzili z tłumu co najmniej kilka osób.
W marszu brało udział kilka tysięcy osób. Wyruszyli oni z Wyspy Słodowej, a następnie ulicą Dubois mieli przejść do mostu Sikorskiego i na plac Jana Pawła II. Stamtąd zaś do Placu Solidarności. Nim manifestację rozwiązano, przeszli ok. 200 metrów.
Źródło: interia.pl
We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…
Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…
Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…
O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…
Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…
Leave a Comment