Wojciech Glanc podzielił się z nami swoją wizją na najbliższe tygodnie i miesiące. Jak mówi, Polaków czeka bardzo ciężki okres. Choć nie dosięgną nas działania wojenne, w wakacje zrobi się bardzo nerwowo. „To dopiero nadchodzi, zacznie się w połowie maja. W czerwcu i lipcu będzie tych problemów dużo więcej” – słyszymy. Jasnowidz przepowiada również śmierć Putina, który rzekomo zostanie otruty.
Wojciech Glanc to obok Krzysztofa Jackowskiego jeden z najpopularniejszych polskich jasnowidzów i wizjonerów. Popularność zdobył, biorąc udział w drugiej edycji programu „Big Brother”, gdzie jako brzuchomówca nie rozstawał się z lalką Eustachym.
Od kilku lat zajmuje się tarotem, hipnozą i jasnowidzeniem. W internecie regularnie dzieli się swoimi wizjami i przepowiedniami.
Wojciech Glanc i jego przepowiednia na najbliższe tygodnie: „Polakom będzie coraz trudniej”
Jak mówi nam jasnowidz, najbliższe tygodnie i miesiące będą dla Polaków bardzo ciężkie, i to nie tylko ze względu na panującą drożyznę, która tak naprawdę zacznie się dopiero w czerwcu, ale i utrudnienia w ruchu lądowym i powietrznym.
Cały maj będzie bardzo chaotyczny. Z dnia na dzień zaczną narastać różnego rodzaju trudności, których będziemy doświadczać, jednak bezpośredniego ataku na Polskę nie będzie – uspokaja Glanc.
Podkreśla jednak, że „Polakom będzie żyło się coraz trudniej”. Wysokie ceny, utrudnienia administracyjne i finansowe. Trudności zaczną się piętrzyć…
Będzie to namacalne. Teraz jeszcze jesteśmy na takim pograniczu, jakby do ludzi to nie docierało, ale w czerwcu drożyzna uderzy po kieszeniach – mówi jasnowidz.
Wojciech Glanc: w czerwcu będzie bardzo nerwowo. Okres wakacyjny wyczuwam jako utrudniony
Jak się okazuje Polaków czekają nie tylko horrendalnie wysokie ceny, ale i poważne problemy komunikacyjne wywołane przez realne zagrożenie terrorystyczne, z którym borykać będzie się cała Europa. Zdaniem Glanca odczujemy to już za kilka dni…
To dopiero nadchodzi, zacznie się w połowie maja. W czerwcu i lipcu będzie tych problemów dużo więcej. Zapoczątkuje je fala prowokacji. Dojdzie do celowego zastraszania, fałszywych alarmów bombowych na lotniskach i dworcach. Okres wakacyjny wyczuwam jako utrudniony.
Już w czerwcu wiele osób będzie miało problem z powrotem do kraju z wakacyjnego wypoczynku. Ruch w Europie zostanie sparaliżowany „fałszywymi alarmami bombowymi” – mówi Glanc.
W każdym kraju jest cała masa służb proputinowskich, które będą działać w tym kierunku i eskalować napięcie. Wrócimy do punktu wyjścia, do ostrożności znanej z pandemii. Pojawi się ryzyko zamachów, zestrzelenia samolotu. Będzie bardzo nerwowo – słyszymy.
To jednak nie koniec. Jasnowidz uważa, że „na terenie naszego kraju dojdzie do serii prowokacji, które wywołają panikę”.
Mam wrażenie, że coś przeleci, coś w rodzaju rakiety. Pojawił mi się obraz, że zostanie ona zestrzelona do wody. Będzie to próba wywołania jeszcze większego konfliktu.
„Putin otruty moskiewskimi metodami”
Wojciech Glanc podzielił się również z nami wizją dotyczącą Władimira Putina. Jego zdaniem dni przywódcy Rosji są już policzone. W otoczeniu polityka pojawiły się bowiem osoby, które zagrażają jego życiu.
Czasowo jest to bardzo blisko. Mam wizję usypiania Putina. Obraz, jakby koło niego stało dwóch, trzech ludzi i jeden do drugiego mówił, że „trzeba go uśpić”, tak jak usypia się psa. Nie umiem odpowiedzieć, kiedy to nastąpi. Uważam, że Putin zostanie otruty moskiewskimi metodami. Nie będzie to jednak żadne wybawienie.
W swojej kolejnej wizji Wojciech Glanc mówi o zatopionym okręcie na Bałtyku. Widzi dużo niejasności, „tak jakby władze państw bały się nazwać sprawę po imieniu”.
„Demon znów się budzi. Mołdawia będzie kolejną ofiarą po Ukrainie”
9 lub 10 maja ma rozpocząć się inwazja na Mołdawię, gdzie – zdaniem jasnowidza Glanca – „Putin użyje paskudnej broni”. Zdecydowanej reakcji państw NATO jednak rzekomo nie będzie. Sama wojna potrwa wiele lat.
Jak myślę o Mołdawii, wracają obrazy z Bośni i Hercegowiny, gdzie wydarzyły się straszne rzeczy, tak jakby demon znów się budził, wracał do życia. To potwór wojny, który zniszczył wiele istnień ludzkich. Niestety, Mołdawia będzie następną ofiarą, jestem o tym przekonany. Źle to wyczuwam, widzę Mołdawię we krwi, tak jak Ukrainę, która zostanie wydojona, wysuszona i zniszczona. Ten kraj moim zdaniem będzie już nieużytkiem.
Uważam, że wojna będzie trwała bardzo długo. Za każdym razem, kiedy pomyślę, co tam się dzieje, mam wrażenie, takie odczucie, że to będzie jak w Wietnamie, gdzie wojna trwała dwadzieścia lat. Polska będzie cierpieć, Polacy doświadczą strasznej utraty wartości złotówki. To będzie bardzo realne.
W jego wizji pojawił się również nagłówek: „Polski celebryta zastrzelony przez Rosjan”, szczegółów Glanc jednak nie potrafi podać.
Źródło: pomponik.pl