Informacja o tym, że PiS najpierw obiecywał emerytom trzynaste emerytury w 2020 roku, a następnie nie umieścił ich w budżecie sprawiła, że wielu seniorów czuło się oszukanych. Mimo to zarówno posłowie Prawa i Sprawiedliwości, jak i samo ministerstwo zapewniało, że Emerytura plus w przyszłym roku będzie taka sama jak w 2019. Pytanie było, skąd rząd weźmie na to pieniądze? Teraz politycy PiS wreszcie postanowili rozwiązać problem i przedstawili w Sejmie konkretny projekt.
Trzynaste emerytury, czyli jednorazowe świadczenie z programu Emerytura plus były jedną z obietnic wyborczych Jarosława Kaczyńskiego zarówno przed eurowyborami, jak i wyborami parlamentarnymi w Polsce. Prezes PiS zarzekał się, że w 2020 roku emeryci także zobaczą trzynastą emeryturę. Problem był jeden – wybory minęły, a w przyjętym budżecie słowa o Emeryturze plus nie było.
– Jednorazowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów będzie mogło być finansowane ze środków Funduszu Solidarnościowego (obecnie: Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych) – oto fragment projektu nowelizacji ustawy złożony przez posłów PiS w Sejmie. Jak twierdzi PAP, zmieniony fundusz opłacałby nie tylko Emeryturę plus, ale też renty socjalne czy zasiłek pogrzebowy.
Sam budżet Funduszu zostałby także powiększony. Jego limit wydatków, zgodnie z projektem PiS, w latach 2019-2028 wyniósłby 31,8 mln złotych zamiast 23,7 mln złotych.
Źródło: se.pl
