Tragiczne Walentynki w Wielkopolsce. Policja z Jarocina poinformowała o śmiertelnym wypadku na trasie Zakrzew-Golina. Małżeństwo jadące fordem nigdy nie dojechało do celu, 29-letni mężczyzna nie żyje. Śledztwo skupi się szczególnie na jednym zagadnieniu.
Wielkopolska: tragiczny wypadek pod Jarocinem
Te Walentynki na pewno miały wyglądać zupełnie inaczej. Małżeństwo jechało drogą z Zakrzewa (powiat jarociński) w stronę Goliny. Niestety nigdy nie dojechali do celu. Policja przekazała, że około godziny 12:40 doszło do tragicznego w skutkach wypadku.
29-letni mężczyzna zmarł. Ratownicy wezwani na miejsce zdarzenia walczyli o jego życie, ale reanimacja nie przyniosła efektu.
Tli się jeszcze nadzieja na to, że 29-letnia żona zmarłego przeżyje. Kobieta została przewieziona do szpitala. Nie podano informacji na temat tego, czy odniesione przez nią obrażenia zagrażają jej życiu. Co stało się na trasie Zakrzew-Golina?
Śledczy muszą odpowiedzieć na główne pytanie
Walentynkowy wypadek pod Jarocinem jest na razie tajemnicą. Konieczne jest zabezpieczenie dowodów, które wyjaśnią okoliczności tragedii. Co na razie wiadomo?
– Mężczyzna, kierując samochodem marki Ford C-max, jadąc w kierunku Goliny, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas drogi i uderzył w przydrożne drzewo – przekazała jarocińska policja.
W wypadku nie brał udziału nikt poza małżeństwem. Śledczy pracujący nad wyjaśnieniem okoliczności śmiertelnego wypadku w Wielkopolsce muszą odpowiedzieć przede wszystkim na pytanie, co doprowadziło do nagłej zmiany pasa jazdy, a ostatecznie do zderzenia z przydrożnym drzewem.
Zdjęcia z miejsca wypadku porażają
Policja z Jarocina opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z trasy Zakrzew-Golina. Widać na nim, że droga została całkowicie zablokowana, ale co innego przykuwa uwagę.
Biały samochód, którym 14 lutego podróżowało małżeństwo, jest roztrzaskany. Przód pojazdu po zderzeniu z drzewem praktycznie przestał istnieć. Jego części spod maski leżą pod otartym drzewem.
Źródło: goniec.pl
