Polska

Wielki dramat słynnego posła. Zmarło jego czworo dzieci

Rodzina znanego posła z partii Prawa i Sprawiedliwości przeżyła prawdziwy koszmar. Mężczyzna wyznał w niezwykle wzruszającym wywiadzie, że czworo jego dzieci zmarło.

Rodzina posła Prawa i Sprawiedliwości ma za sobą niezwykle trudne doświadczenia. Znany mężczyzna wyznał w niezwykle wzruszającym wywiadzie, że wspólnie z żoną pożegnali czwórkę swoich dzieci. To był dla małżeństwa prawdziwy koszmar. Teraz pocieszeniem jest dla nich jedyny syn.

Rodzina przeszła trudne chwile

Poseł opowiedział dramatyczną historię swojej rodziny w programie „Politycy od kuchni”. Zbigniew Girzyński, polityk Prawa i Sprawiedliwości, poznał swoją żonę Beatę na jednej z pielgrzymek w 1992 roku. Wkrótce zostali parą, a niedługo później wzięli ślub.

– Byłem na trzech pielgrzymkach do Częstochowy. Pierwsza była w 1990 roku, druga rok później i trzecia w 1992 roku. I właśnie na trzeciej pielgrzymce poznałem żonę, która przyjechała odwiedzić pielgrzymujących. Mój znajomy powiedział mi wtedy, że przyjechała Beata, która była z nami kiedyś na oazie. I tak to się zaczęło, wymieniliśmy się adresami, pisaliśmy do siebie listy i w trakcie studiów zostaliśmy parą – opowiedział Zbigniew Girzyński.

Rodzina Zbigniewa Girzyńskiego pożegnała czworo dzieci

Niestety, ich miłość została wystawiona na bardzo ciężką próbę. Małżeństwo pragnęło mieć dużą rodzinę, los jednak zdecydował inaczej. Cztery ciąże kobiety zakończyły się poronieniem. To był dla nich wielki cios.

– Gdyby wszystkie dzieci z którymi moja żona była w ciąży przyszły na świat, mielibyśmy piątkę dzieci. Także, niestety… – powiedział niezwykle wzruszony poseł PiS.

Dziś wspólnie z żoną wychowują jedynego syna, Michała. Chłopak ma 20 lat i niedawno rozpoczął studia. Mężczyzna jest z niego niezwykle dumny, choć bolesne wspomnienia wciąż pozostały w jego pamięci.

– Cieszymy się, że jest. Świetnie się uczy, dobrze radzi sobie w życiu. Mam z nim codzienny kontakt, rozmawiamy o świecie, o życiu. Jest studentem pierwszego roku na Szkole Głównej Handlowej, poszedł więc w biznes, a nie w historię jak ja. Wziął przykład ze swojego dziadka, a mojego taty – powiedział Zbigniew Girzyński.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close