Polska

Wielkanoc 2022. Jeden błąd, który wszyscy wykonujemy w kościele podczas święcenia pokarmów

W Wielką Sobotę tłumnie udajemy się do kościołów, aby poświęcić włożone do koszyczka pokarmy. Wtedy też wielokrotnie podczas błogosławieństwa, wypowiadanego przez księdza nad potrawami, wykonujemy znak krzyża. W ten sposób popełniamy jednak jeden z poważniejszych błędów. Sprawdź, dlaczego należy się go wystrzegać.

Nie ma świąt Wielkanocnych bez poświęcenia podstawowych pokarmów, takich jak chleb, jajka, kiełbasa czy sól i pieprz. Wszystko odbywa się w Wielką Sobotę, kiedy ciało Chrytsusa złożone jest do grobu, a my dopiero przygotowujemy się na jego zmartwychwstanie.

Choć w wielu domach koszyczek zanoszą zazwyczaj najmłodsi członkowie rodziny, często towarzyszą im rodzice. Ci z kolei nagminnie popełniają przy okazji jeden, poważny błąd, o którym wciąż mało kto ma pojęcie.

Święcenie pokarmów. Żegnać się czy nie?

Kiedy biskup, ksiądz lub diakon wypowiadają nad pokarmami formułkę „pobłogosław ten chleb (…), pobłogosław to mięso (…), pobłogosław także naszą sól (…), pobłogosław te jajka (…)” za każdym razem po słowach błogosławieństwa duchowny „kreśli” znak krzyża nad święconkami.

Bogobojni wierni przy każdym tego typu geście wykonują symboliczny znak krzyża, co wydaje się być odruchem wręcz automatycznym. Problem w tym, że jest zupełnie niepotrzebne, a nawet niewskazane.

Błogosławieństwo wypowiadane przez księdza przeznaczone jest jedynie dla pokarmów, a nie dla ludzi. Przeżegnać się można dopiero pod koniec uroczystości święcenia, gdy ksiądz wypowiada słowa „Daj nam wszystkim dojść do wiecznej uczty Twojej, tam, gdzie Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków”.

Są też tacy, którzy twierdzą, że w ogóle nie powinniśmy się żegnać, bo ten gest wykonujemy jedynie podczas aspersji (tj. specjalnej wersji aktu pokuty w czasie mszy świętej).

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close