„Gang podpalaczy” zdewastował galerię handlową w Ostródzie (województwo warmińsko-mazurskie). 13-letni recydywista i jego 14-letni kolega spowodowali potężny pożar. Straty wyceniono na 2,5 miliona złotych. Klienci musieli zostać ewakuowani.
Do pożaru galerii handlowej w Ostródzie doszło 14 sierpnia. Płomienie pojawiły się od strony ulicy Wyszyńskiego i rozprzestrzeniły się błyskawicznie po elewacji budynku. Klienci musieli zostać ewakuowani, a sklepy – zamknięte. Funkcjonariusze, którzy pracowali na miejscu, szybko doszli do wniosku, że ogień nie został zaprószony przypadkowo.
Potężny pożar galerii handlowej, w akcji uczestniczyło dziewięć zastępów straży pożarnej
Strażakom udało się ugasić płomienie, zanim dostały się do wnętrza budynku. Doszło jednak do dużego zadymienia, które uniemożliwiało pracę obiektu. W działaniach ratowniczo-gaśniczych brało udział dziewięć jednostek straży pożarnej. Pożar wywołał olbrzymie straty materialne, których wartość oszacowano na 2,5 miliona złotych.
Po kilku dniach ujawniono, że „przy galerii handlowej paliła się wiata śmietnikowa i nagromadzone tam pojemniki ze śmieciami”. – Pożar błyskawicznie przedostał się na elewację budynku i poprzez otwory okienne doszło do silnego zadymienia wewnątrz galerii handlowej – relacjonował st. kpt. Grzegorz Różański z PSP w Ostródzie.
Podczas śledztwa zapoznano się z nagraniami z kamer monitoringu, które ujawniły, że sprawcami zdarzenia było dwóch chłopców. Lokalne media podają, że nastoletni podpalacze mają 13 i 14 lat. Młodszy był już wcześniej notowany przez policję.
O przyszłości młodego mieszkańca Ostródy i jego kolegi, który na co dzień mieszka w Holandii, zadecyduje sąd rodzinny i sąd dla nieletnich.
Źródło: goniec,ok