Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie publiczne w sprawie wycofania niektórych produktów marki popularnych energetyków. Komunikat w tej sprawie pojawił się na rządowej stronie Inspektoratu. Wycofaniu podlegają wszystkie partie wprowadzone do obrotu przed 2021 rokiem — można przeczytać na Gov.pl.
GIS został poinformowany, że firma Monster Energy Limited wycofała poszczególne produkty mark Monster i Burn ze względu na zbyt wysoką zawartość substancji dodatkowej E 1520 (glikol propylenowy). Koniecznie sprawdźcie, czy nie macie tego u siebie w domu.
Wycofany produkt. GIS ostrzega
— Zgodnie z oceną ryzyka krótkotrwałe spożywanie tych produktów nie jest źródłem ryzyk związanych z bezpieczeństwem środka spożywczego — można przeczytać na stronie.
Poinformowano również, że wycofaniu ulegają wszystkie produkty, które zostały wypuszczone do obrotu przed rokiem 2021. Dodano, że organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej monitorują cały proces wycofywania, który jest prowadzony przez dystrybutora. Podlegają mu następujące produkty:
- Monster LH44, gazowany napój energetyczny 500 ml. Podmiot odpowiedzialny: Monster Energy Limited South Bank House, Barrow Street Dublin 4, Irlandia; Dystrybutor: Coca-Cola HBC Polska sp. z o.o.;
- Monster Ripper, gazowany napój energetyczny 500 ml. Podmiot odpowiedzialny: Monster Energy Limited South Bank House, Barrow Street Dublin 4, Irlandia. Dystrybutor: Coca-Cola HBC Polska sp. z o.o.;
- Monster Vanilla Espresso, napój kawowy 250 ml. Podmiot odpowiedzialny: Monster Energy Limited South Bank House, Barrow Street Dublin 4, Irlandia. Dystrybutor: Coca-Cola HBC Polska sp. z o.o.;
- Burn Zero Peach (Fury), gazowany napój energetyczny 250 ml. Podmiot odpowiedzialny: ENERGY BEVERAGES LLC Europe Limited South Bank House, Barrow Street Dublin 4, Irlandia. Dystrybutor: Coca-Cola HBC Polska sp. z o.o.
Produkt poszczególnych partii zniknie ze sklepów
W komunikacie możemy również przeczytać, że firma Monster Energy Limited, razem we współpracy z jego polskim dystrybutorem, prowadzi wycofywanie wskazanych produktów z obrotu.
Na szczęście amatorzy opisywanych wyżej energetyków mogą być spokojni. Wskazania dla konsumentów mówią jasno, że krótkotrwała konsumpcja wymienionych wyżej produktów nie powoduje ryzyka „związanego z bezpieczeństwem środka spożywczego”.
To nie pierwszy raz, kiedy GIS wydaje podobny komunikat. Na stronie na bieżąco pojawiają się informacje dot. żywności. Zdarzało się tak, że pewien produkt mógł zawierać nawet bakterię Salmonelli.
Warto czasami zaglądać na stronę Gov.pl, aby dowiedzieć się, czy produkt, który mamy akurat w domu, nie jest niebezpieczny dla naszego zdrowia. Jeśli okaże się, że był na liście i wystąpią niepokojące objawy, trzeba natychmiast udać się do lekarza i poinformować go o całej sytuacji.
Informacja dot. zagrożenia pojawiła się również na Twitterze GIS.
Źródło: lelum.pl
