Polak nie żyje, tragiczne doniesienia z zagranicy dotarły do kraju. Media przekazały wyjątkowo tragiczne informacje, mężczyzna chwilę przed śmiercią uratował trójkę dzieci.
Polak utonął w morzu w rejonie miejscowości Julianadorp w Holandii, media przekazały tragiczne informacje o jego śmierci. Mężczyzna wcześniej uratował trojkę dzieci, wiadomości wstrząsnęły krajowymi mediami. Lekarze nie byli w stanie uratować życia bohaterowi.
Polak nie żyje, mężczyzna utonął podczas ratowania dzieci
Do kraju właśnie dotarły tragiczne informacje z zagranicy, nie żyje 37-letni Polak, który uratował trójkę dzieci. Mężczyzna utonął w morzu w rejonie miejscowości Julianadorp w Holandii. Do dramatu doszło w niedzielne popołudnie 2 sierpnia 2020 roku. Ta tragedia wstrząsnęła wszystkimi.
Jak przekazał NH Nieuws, 37-latek zauważył trójkę dzieci, które prąd morski znosił w kierunku otwartego morza. Maluchy znalazły się prawdopodobnie w tak zwanym „prądzie wstecznym”, który jest bardzo niebezpieczny. Mężczyzna rzucił się na ratunek, a dzięki jego pomocy dzieciom udało się bezpiecznie wrócić na brzeg. Niestety, Polak nagle zniknął pod taflą wody i już się nie wyłonił.
Polak pomógł dzieciom bezpiecznie wrócić na brzeg, później zniknął pod wodą
Służby prowadziły intensywne poszukiwania bohaterskiego 37-latka, w tym celu użyto zarówno łodzi, jak i śmigłowca. W trakcie trwania akcji ratunkowej morze wyrzuciło bezwładnego mężczyznę na brzeg. Wszyscy mieli nadzieję, że 37-latka uda się uratować, niestety, media przekazały tragiczne informacje.
Pomimo udzielenia natychmiastowej pomocy oraz podjęcia czynności reanimacyjnej nie udało się uratować Polaka. 37-latek zmarł po przewiezieniu go do lokalnego szpitala. Niestety, lekarze nie mogli mu już w niczym pomóc.
Vermiste man die aanspoelde op strand nabij Julianadorp is overleden https://t.co/RcDotAuW7t pic.twitter.com/0TaoPohfwp
— Zeelandweb community (@zeelandweb) August 3, 2020
Źródło: pikio.pl