PolskaWiadomości

Urzędniczka odmówiła refundacji wózka chłopcu bez rąk. „Nie ma informacji o niedowładzie”

Urzędniczka NFZ uznała, że 9-letniemu Bartkowi nie przysługuje prawo do refundacji wózka, ponieważ nie ma on niedowładu lub porażenia trzech lub czterech kończyn. Problem polega na tym, że chłopiec urodził się bez rąk.

Urzędniczka odmówiła refundacji wózka chłopcu bez rąk. "Nie ma informacji o niedowładzie"

Sprawa została opisana przez TVN 24. O dofinansowanie specjalnego, wartego 18 tys. złotych wózka inwalidzkiego dla 9-letniego Bartka starała się jego mama. Adoptowany przez nią chłopiec urodził się bez rąk. Niedługo przejdzie operację nogi, po której tego rodzaju wózek będzie mu bardzo potrzebny.

Tymczasem NFZ początkowo odrzucił wniosek. Urzędniczka uznała, że powodem jest „brak informacji o porażeniu lub niedowładzie”. Według przepisów bowiem taki wózek należy się dzieciom „dzieciom z porażeniami i niedowładami trzy- lub czterokończynowymi”. Problem polega na tym, że Bartek urodził się bez rąk.

– Nie ma indywidualnego podejścia. Wszyscy tą samą miarą jesteśmy mierzeni, jakby każdą niepełnosprawność można było podciągnąć pod jakiś konkretny przepis – komentuje mama chłopca.

NFZ przeprasza

Przypadek Bartka dotarł do władz śląskiego NFZ. Rzeczniczka prasowa oddziału Małgorzata Doros przeprosiła za brak serca. – Na pewno pomożemy. Potraktujemy tę sprawę indywidualnie – zapewniła.

– Poinformujemy naszych pracowników, jak powinni właściwie interpretować przepisy, i czasami nie tylko powinni pochylić się nad przepisami, ale i nad indywidualnym przypadkiem. Taka sytuacja już się nie powtórzy – dodała.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close