Tadeusz Rydzyk starał się zatajać dane dotyczące finansów w jego firmach. Utrzymanie ich w tajemnicy jest jednak niemożliwe. Wiemy, ile zarabiają jego pracownicy. Niektórzy Polacy nie mogą liczyć na tak wysokie zarobki.
Tadeusz Rydzyk często stara się ukrywać różne fakty o swojej działalności. Dzięki temu nie znamy szczegółów funkcjonowania nie tylko Radia Maryja oraz Telewizji Trwam, ale również fundacji prowadzonych przez znanego duchownego. Lux Veritatis i Nasza Przyszłość zbierają mnóstwo pieniędzy, ale zatrudniają również bardzo wiele osób. Do tej pory nie było wiadomo zbyt wiele na temat warunków pracy w wymienionych firmach.
Dziennikarze dotarli jednak do danych dotyczących zarobków ludzi, którzy działają na rzecz fundacji Tadeusza Rydzyka. Okazuje się, że mogą oni liczyć na niemałe pensje. Pozazdrościć mógłby im niejeden Polak. Wszystkie dane zostały opublikowane, w związku z czym wiemy, ile wynosi średnie wynagrodzenie w firmie oraz jak wygląda praca zarządu obu spółek. Wiele osób nie kryje swojego zaskoczenia.
Tadeusz Rydzyk ukrywa pewne dane dotyczące zarobków
Redemptorysta unikał wypowiadania się o zarobkach we wszystkich swoich firmach niczym ognia. Tadeusz Rydzyk nie lubi wypowiadać się na ten temat, bo wie, że nie cieszy się zbyt wysokim szacunkiem wśród ludzi właśnie przez to, że regularnie zalicza korzyści finansowe dzięki współpracy ze spółkami państwowymi. To bardzo nie podoba się niektórym obywatelom.
Dziennikarze dotarli jednak do wiadomości na temat zarobków pracowników fundacji, w których działa Rydzyk. Okazuje się, że pracownicy, który w nich działają, nie muszą martwić się niskim wynagrodzeniem. Średnia pensja w Lux Veritatis i Naszej Przyszłości wynosi ponoć aż siedem tysięcy złotych. Co ciekawe, zgodnie z oficjalnymi danymi zarządy fundacji nie pobierają wynagrodzeń.
Tadeusz Rydzyk działa w dwóch fundacjach
Co roku na wynagrodzenia przeznaczane jest ponoć niemal 5,5 miliona złotych, co może zdziwić wiele osób. Okazuje się, że praca w fundacji znanego duchownego jest naprawdę opłacalna i może zainteresować niektóre osoby w związku z ujawnieniem tych danych przez dziennikarzy.
W obu fundacjach pracują łącznie 83 osoby, jednak znacznie większe zarobki można uzyskać w Lux Veritatis, czyli większej z nich. To właśnie ta spółka była wcześniej przedmiotem dyskusji na temat otrzymywania pieniędzy od państwa.
Źródło: pikio.pl