Córka Doroty Gardias i jej sławna mama trafiły przed kilkoma dniami do szpitala. W mediach pojawiły się informacje, że obie uzyskały pozytywne wyniki testów na koronawirusa. Dziewczynka zaraziła się niebezpiecznym patogenem w szkole. Stan prezenterki był bardzo poważny. Wiemy, jak czuje się jej córeczka.
Córka Doroty Gardias wraz z mamą w tym tygodniu trafiły do szpitala. Piękna prezenterka zachorowała na COVID-19. Objawy choroby były niezwykle poważne, konieczna była szybka pomoc lekarzy. Do tej pory nieznane były losy małej Hani. Teraz już wszystko jasne. Wiemy, jak się czuje.
Córka Doroty Gardias jest zarażona koronawirusem
Dorota Gardias od dwóch tygodni zmaga się z koronawirusem. Fatalne informacje na temat jej stanu zdrowia obiegły krajowe media w środę, 30 września. Od tej pory fani nieustannie drżą o zdrowie swojej ulubienicy. Przez długi czas gwiazda nie zabierała głosu na temat swojej sytuacji. W końcu zdecydowała się jednak na opublikowanie specjalnego oświadczenia, które pojawiło się w jej mediach społecznościowych.
– W świetle ostatnich doniesień chciałam Wam przekazać kilka informacji. […] Niestety od blisko 2 tygodni zmagam się z zakażeniem wirusem COVID, a stan mojego zdrowia wymagał hospitalizacji z powodu zmian w płucach, typowych dla COVID. Cały czas przebywam w szpitalu, ale mojemu życiu nic nie zagraża. Jestem pod najlepszą opieką wspaniałych lekarzy i pielęgniarek. Leczenie przynosi efekty i z dnia na dzień jest lepiej – poinformowała Dorota Gardias.
Z informacji przekazanych przez prezenterkę wynika, że jej córka czuje się bardzo dobrze. Dziewczynka przechodzi chorobę w sposób bezobjawowy. Już pierwsze informacje medialne donosiły, że dziecko ma lekko podwyższoną temperaturę, ale jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Dorota Gardias postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. Potwierdziła, że Hania jest w bardzo dobrym stanie.
– Moja córeczka Hania przechodzi to łagodnie i czuje się bardzo dobrze – przekazała gwiazda.
Źródło: pikio.pl