Polska

Tragiczny wypadek motocyklisty. Zginął jadąc na służbę

Tragiczną wiadomość o śmierci kolegi przekazała w piątek opolska policja. Mł. asp Bogusz Karaban zginął tragicznie w wypadku drogowym, gdy na motocyklu jechał na służbę do komisariatu w Dobrzeniu Wielkim (woj. opolskie). Pozostawił pogrążoną w smutku żonę Annę i dwoje małych dzieci: 2-letnią Helę i 5-miesięcznego Jasia.

Tragiczny wypadek motocyklisty. Zginął jadąc na służbę

„Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia w imieniu własnym, kierownictwa, policjantów i pracowników cywilnych składa Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk” – czytamy w komunikacie.

Tragiczny wypadek motocyklisty. Nie żyje policjant

Do tragicznego wypadku z udziałem motocyklisty doszło w czwartek, 30 września, tuż przed godz. 14.00 pomiędzy miejscowościami Pokój – Jagienna (pow. namysłowski). „Jadąc na służbę w wypadku drogowym zginął nasz Kolega – mł. asp. Bogusz Karaban” – informują policjanci.

„Miał 39 lat. Od 9 lat służył w Policji, pozostawił żonę i dwoje dzieci. Bogusz dał się poznać jako zawsze otwarty na potrzeby innych, nigdy też nie odmówił pomocy. Na zawsze pozostanie w naszych sercach jako ciepły, uśmiechnięty, życzliwy i uczynny kolega” – czytamy w komunikacie.

Zostawił żonę i dwoje malutkich dzieci

Policjanta pożegnali również jego przyjaciele. „Serdeczny przyjaciel, syn, mąż, ojciec dwójki małych dzieci, trzon AudiKlubPolska, miłośnik motoryzacji i koszykówki, zawodowo Policjant, a przede wszystkim człowiek o wielkim sercu. Całe życie poświęcił innym ludziom i czuł satysfakcję z czynionego dobra” – informuje na swojej stronie na Facebooku AudiKlubPolska.

Bogusz Karaban kilka lat temu przyjechał do Polski, gdzie założył rodzinę. Na świat przyszły jego cudowne dzieci 2-letnia Hela i 5-miesięczny Jasio. 39-latek był człowiekiem wielu pasji. Uwielbiał pracę w policji, grę w koszykówkę, motoryzację, a przede wszystkim swoją rodzinę. Pod koniec września pożegnał ukochanego psa.

„Kochał motocykle i na motocyklu zginął. Oddany policjant, radosny i pomocny kolega! Zostawił pogrążaną w bólu Anię i dzieciaki Helę 2 latka i Jasia 5 miesięcy. Pieniążki zebrane w zbiórce pomogą Ani przetrwać pierwsze miesiące bez męża i zapewnią budżet na ogromne opłaty, jakie spadły na jej barki. Nie pozwólmy Ani się załamać” – piszą przyjaciele rodziny na stronie Zrzutka.pl.

Datki można wpłacać pod linkiem: Pomoc Ani i dzieciakom po śmierci Bogusza 

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close