Szczegóły okoliczności tragedii, do której doszło w 28 września w Koninie nie są znane. Policja nie ujawnia stanu dziewczynki. Po wypadku trafiła ona do szpitala w Poznaniu. Rodzice usłyszeli zarzut niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia.
Jak poinformowała policja w Koninie do tragedii doszło w sobotę około południa. 14-miesięczna dziewczynka wypadła z okna mieszkania znajdującego się na drugim piętrze jednego z bloków.
Otrzymaliśmy informację, że z wysokości trzeciej kondygnacji budynku – drugiego piętra mieszczącego się nad lokalami usługowymi – wypadła 14-miesięczna dziewczynka. Dziecko zostało zabrane do szpitala w Poznaniu – powiedziała st. sierż. Adrianna Karwowska-Kuna z Komendy Miejskiej Policji w Koninie
Poinformowała także, że okoliczności zdarzenia są wyjaśniane. Rodzice dziecka zostali przebadani na obecność alkoholu we krwi, byli trzeźwi.
Policjantka wyjaśniła, że „w tej sprawie będzie prowadzone postępowanie z art. 160 par. 2 kk, czyli narażenia dziecka przez opiekunów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. Czyn ten zagrożony jest karą od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności. Stan dziecka nie jest znany.
Źródło: fakt.pl