Polska

Szokujące sceny pod szkołą. Nastolatki się biły, nikt nie reagował

Do mediów społecznościowych trafiło nagranie bójki dwóch dziewczyn, do której doszło przed jedną ze szkół w Częstochowie. Na wideo agresorka ubliża swojej ofierze, siedząc na niej okrakiem. Co szokuje najbardziej, to tłum zgromadzony dookoła bijących się uczennic. Zamiast zareagować i rozdzielić nastolatki, gapie zdobyli się jedynie na nagranie filmu.

Szokujące sceny pod szkołą. Nastolatki się biły, nikt nie reagował

Szokujące nagranie udostępnił lokalny portal „Miejska”. Widać na nim dwie dziewczyny szarpiące się ze sobą na chodniku. Jedna z nich siedzi okrakiem na swojej ofierze i krzyczy do niej, by „przeprosiła za to, że żyje”. Używa do tego wielu niecenzuralnych słów, po czym skacze po klatce piersiowej dziewczyny. Na koniec przybija „piątkę” z jednym z obserwatorów zajścia.

– Postanowiliśmy opublikować materiał, by pokazać jaka znieczulica panuje wśród młodych ludzi. Jedni przechodzą, inni nagrywają. W tle słychać śmiechy. Ktoś przybija piątkę agresorce, kolejny mówi ”ja się nie wpier***am”, następny dopowiada ”ja też nie” – napisano pod nagraniem.

Do tej oburzającej sytuacji doszło nieopodal Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Stefana Żeromskiego w Częstochowie. Gdy sprawa została nagłośniona w mediach, oświadczenie w sprawie wydał samorząd uczniowski placówki.

– Samorząd uczniowski ZSTiO im. S. Żeromskiego w Częstochowie kategorycznie potępia zachowanie uczennic naszej szkoły, które wywołały bójkę na boisku szkolnym. Nasza szkoła od wielu lat cieszy się opinią szkoły bezpiecznej, przyjaznej dla ucznia, w której wszyscy żyjemy w zgodzie. Chcemy również przekazać, że mówimy „stop” dla umieszczenia filmów czy zdjęć promujących przemoc na terenie szkoły jak i poza nią. Całe zdarzenie, które miało miejsce na terenie boiska godzi w dobre imię naszej szkoły – oświadczono.

Jak podaje „Dziennik Zachodni”, w sprawie interweniował Urząd Miasta w Częstochowie, który skontaktował się z dyrekcją szkoły i poprosił o zwrócenie większej uwagi na zachowanie bezpieczeństwa w placówce.

Sprawą zajmuje się też policja. – Naszym obowiązkiem jest sporządzenie dokumentacji, która zostanie później przekazana do Sądu Rodzinnego, do którego będzie należała w tej sprawie decyzja. Musimy zbadać w tej sprawie kilka wątków m.in. ten, że w przestrzeni publicznej pokazały się filmy bez zasłoniętych twarzy uczestniczek zajścia, co jest niezgodne z prawem – powiedział „Dziennikowi Zachodniemu” Kamil Sowiński z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Źródło: Fakt.pl/ Miejska / Dziennik Zachodn

Powiązane artykuły

Back to top button
Close