Szczecińscy tajniacy mają ogromne serca! Zamiast należnego mandatu, opiekunka El Perro otrzymała policyjne wsparcie, które pozwoliło uratować życie jej psa.
Nieoznakowane BMW zatrzymuje pojazd, który przekroczył prędkość
Ta historia zaczyna się jak scena pościgu z filmu akcji. A jej zakończenia nie powstydziłby się oskarowy hit.
Pani Anna mknęła ulicami Szczecina. Przekroczyła prędkość, ale miała ważny powód – obok na siedzeniu dusił się jej pies, który potrzebował natychmiastowej pomocy. W takich chwilach czas jest na wagę złota.
Samochód, który łamał przepisy ruchu drogowego, zauważyli tajni funkcjonariusze policji i zatrzymali pojazd. Już mieli wypisać mandat, kiedy zobaczyli El Perro – psa, który oddychał resztkami sił. Nie zastanawiali się długo. Zaproponowali Pani Annie pomoc i pilotowali jej samochód aż po same drzwi gabinetu weterynarza.
Weterynarz natychmiast podał psu tlen i jego stan udało się ustabilizować. Pies przeżył.
El Perro – znajda ze schroniska
Pies, którego policjanci pomogli uratować to zwykły kundelek. Przez prawie całe swoje 15-letnie życie mieszkał w schronisku. Dopiero dwa lata temu uśmiechnął się do niego los. Na jego adopcję zdecydowała się pani Anna. El Perro wreszcie znalazł kochający dom, w którym mógł spędzić starość.
W takich sytuacjach, po latach niedoli liczy się każdy dzień, który przynosi radość. Dzięki pomocy i empatii policjantów El Perro, którego problemy z oddychaniem wynikały ze starości, przeżył jeszcze trzy wspaniałe i pełne miłości tygodnie. Odszedł szczęśliwszy.
Żródło: wamiz.pl