COVID-19 nie łagodnieje i przybiera na sile. Odkryto kolejne poważne ognisko koronawirusa w Polsce. Z dnia na dzień przybywa zakażonych, setki osób w niebezpieczeństwie. Wszyscy martwią się o to, że chorych przybędzie. Sytuacja w kujawsko-pomorskim jest dość patowa.
COVID-19 ponownie zagrożeniem zdrowia i życia. Ognisko wirusa, które zostało namierzone w kujawsko-pomorskim, jest uważnie obserwowane przez sanepid, wojewodę i lekarzy.
COVID-19 opanował klasztor i DPS w Chełmnie
Klasztor Zgromadzenia Sióstr św. Wincentego a Paulo w Chełmnie nowym poważnym ogniskiem koronawirusa w Polsce. Zagrożone są również osoby z Domu Pomocy Społecznej, który jest prowadzone przez siostry zakonne. Do zakażeń dochodzi w zastraszającym tempie. 28 kwietnia było wiadomo o 29 zakażonych zakonnicach i 2 osobach świeckich. Minęła doba, a sytuacja wydaje się być nie do opanowania.
29 kwietnia w najnowszym raporcie Ministerstwa Zdrowia można przeczytać, że nowe przypadki dotyczą m.in. województwa kujawsko-pomorskiego. Wśród 19 zakażonych pojawiły się kolejne zakonnice. Ostateczny bilans na dzień 29 kwietnia potwierdzony pozytywny testami na COVID-19 liczy sobie 42 zakażone zakonnice, jednego księdza posługującego w klasztorze, jednego pracownika klasztoru oraz 4 pracowników Domu Pomocy Społecznej. Rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego w rozmowie z Radiem ZET zdradził, że część chorych została przewieziona do jednoimiennego szpitala zakaźnego w Grudziądzu, innym znaleziono miejsce w izolatorium w Ciechocinku.
Większość testów okazała się być negatywna
Informacji o zakażonych udzieliło biuro prasowe wojewody Mikołaja Bogdanowicza. Pracownicy uspokajają, że nie ma stwierdzonych przypadków COVID-19 wśród podopiecznych sióstr zakonnych. W Domu Pomocy Społecznej pensjonariuszy jest dość sporo – 151 osób, do tego 119 osób należących do personelu medycznego. Wiadomo także, że z ponad 50 sióstr, 4 z nich pracują w Domu Pomocy Społecznej. W placówce znajdują się osoby z różnymi problemami, w tym m.in. chore umysłowo.
– Na razie dostałem informacje o wynikach testów 80 ze 150 podopiecznych DPS-u. Na szczęście, są negatywne. Oby wszystkie takie były – poinformował w rozmowie z portalem „Nasze Miasto” starosta powiatu chełmińskiego, Zdzisław Gamański. Tym samym klasztor w Chełmie stał się kolejnym ogniskiem koronawirusa w Polsce.
Źródło: pikio.pl
