Polska

Sosnowiec. „Dzban wrzucił bezbronnego psiaka” do wody. Do akcji wkroczył operator monitoringu

Mieszkaniec Sosnowca po wypiciu alkoholu nad miejskim kąpieliskiem wrzucił bezbronnego psa do wody. Incydent zauważył operator miejskiego monitoringu. Powiadomił mężczyznę i jego znajomych, że na miejsce jedzie straż miejska. Sprawcy wyłowili zwierzę i uciekli. Sosnowiecka policja sprawdza, czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem.

Sosnowiec. "Dzban wrzucił bezbronnego psiaka" do wody. Do akcji wkroczył operator monitoringu

Do zdarzenia doszło we wtorek 2 sierpnia przed północą na terenie kąpieliska Stawiki. Operator miejskiego monitoringu zawiadomił straż miejską, że grupa mężczyzn urządziła sobie libację na pomoście. Mieli ze sobą psa.

Prezydent Sosnowca udostępnił nagranie, na którym widać, jak pijany mężczyzna wrzuca psa do wody. „To idiotyzm, bandytyzm”

Gdy strażnicy byli już w drodze, operator zauważył, że psu grozi niebezpieczeństwo. Jeden z mężczyzn nagle chwycił zwierzę i wrzucił do wody. Operator zareagował natychmiast. Gdy przez system nagłaśniający powiadomił grupkę, że wkrótce przyjedzie straż, spłoszeni mężczyźni wyłowili zwierzaka i uciekli.

Całe zajście widać na nagraniu, które pokazał na Facebooku Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. „Brakuje mi słów! Jakiś dzban wrzucił bezbronnego psiaka do Stawików, a grupka 'kolegów’ przyglądała się” – napisał.

Chęciński dodał w rozmowie z TVN24, że urzędnicy zabezpieczyli nagrania z kamer w innych częściach miasta. Przeanalizowali trasę mężczyzn z pomostu i zauważyli, że pies cały czas był z nimi. – Niestety, bo jeśli ktoś tak traktuje psa, to jak traktuje rodzinę? Sam od niedawna mam psa i nie rozumiem, jak można zrobić coś takiego, przecież to rodzina. Nie wiem, jak to określić. To idiotyzm, bandytyzm – podkreśla.

Sosnowiec. Pies wrzucony do wody. Policja szuka sprawcy

Komenda Miejska Policji w Sosnowcu podaje z kolei, że dzięki informacji przekazanej przez operatora, wszczęte zostało postępowanie w tej sprawie. „Na podstawie gromadzonych informacji będzie możliwa ocena, czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem. Jeśli okaże się, że tak – sprawcy może grozić do trzech lat więzienia” – czytamy w komunikacie.

Sosnowieccy policjanci przypominają, że znęcanie się nad zwierzętami jest przestępstwem karnym, ściganym z urzędu, za popełnienie którego można trafić do więzienia na trzy lata. Jeśli zaś znęcanie wiąże się ze szczególnym udręczeniem, maksymalny wymiar kary wynosi nawet 5 lat.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close