Śmierć Macieja Aleksiuka († 20 l.) z Dolnego Śląska poruszyła całą Polskę. Młody mężczyzna nie wrócił do domu po weekendowej zabawie we wrocławskim klubie Xdemon. Po blisko tygodniu ciało 20-latka wyłowiono z Odry. Dwie osoby, ochroniarz i menadżer klubu, już usłyszały zarzuty w tej sprawie. Na tym nie koniec. Wrocławscy policjanci wytropili jeszcze jednego mężczyznę, który miał pobić Macieja.
Maciej Aleksiuk († 20 l.) z miejscowości Roztoka (pow. świdnicki) wybrał się w piątkowy wieczór, 25 września, do wrocławskiego klubu Xdemon. W nocy z piątku na sobotę ślad za 20-latkiem się urwał. W lokalu znaleziono kurtkę chłopaka, on sam rozpłynął się w powietrzu. Młodego strażaka i piłkarza szukała zrozpaczona rodzina i służby. Finał poszukiwań okazał się tragiczny. W sobotę, 3 października, ciało zaginionego wyłowiono z Odry.
Tragiczna historia Maćka do złudzenia przypominała sprawę Ewy Tylman, Piotra Kijanki czy Pawła Siudaka. Pochodzącego spod Świdnicy 20-latka zarejestrowały kamery monitoringu. Na nagraniu widać, jak nieznany mężczyzna odprowadza Macieja w okolice pl. Jana Pawła II, a potem ich drogi się rozchodzą. Później młody strażak miał wpaść do rzeki.
Śmierć Macieja Aleksiuka. Zarzuty dla ochroniarza i menadżera klubu
W sprawie śmierci Macieja prokuratura prowadzi postępowanie przygotowawcze. Wstępna sekcja zwłok 20-latka wykazała, że młody mężczyzna utonął. Autopsja nie dała jednak odpowiedzi na pytanie, w jakich okolicznościach zginął Maciej. Nie doszukano się śladów walki czy katowania, dlatego też na tym etapie wykluczono udział osób trzecich. Śledczy czekają jeszcze na wyniki badań toksykologicznych.
Dotychczas zebrane materiały pozwoliły na postawienie dwóm osobom zarzutów. O pobicie 20-latka oskarżono ochroniarza klubu Xdemon, Przemysława Sz. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności. Za utrudnianie pracy śledczym odpowie także Łukasz R., menadżer wrocławskiego klubu. Podejrzany nie przyznaje się do winy. Menadżerowi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Wrocławska policja szukała współsprawcy pobicia
Na tym jednak nie koniec. Wrocławscy policjanci z Komisariatu Stare Miasto poszukiwali jeszcze jednego mężczyzny, który był współsprawcą pobicia 20-latka.
– W toku postępowania zabezpieczony został materiał dowodowy w postaci monitoringu, na podstawie którego pozyskano wizerunek osoby mogącej mieć związek ze zdarzeniem – przekazała wrocławska policja. Funkcjonariusze prosili o pomoc w zidentyfikowaniu poszukiwanego mężczyzny.
Apel poskutkował. Poszukiwany mężczyzna sam zgłosił się na policję. – Po informacjach od mieszkańców policjanci ustalili tożsamość mężczyzny i funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław Stare Miasto prowadzili w piątek z jego udziałem czynności procesowe. Mężczyźnie przedstawiono zarzut współudziału popełnienia przestępstwa z art. 158 kodeksu karnego [współudział w bójce lub pobiciu – przyp. red.] – przekazał sierż. szt. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.
Pogrzeb Macieja Aleksiuka
Pogrzeb Macieja Aleksiuka odbył się w kościele p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Roztoce niedaleko Świdnicy. To stamtąd pochodził młody piłkarz Granitu Roztoka i student wrocławskiej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej. Tam też pozostawił zrozpaczonych i nieutulonych w żalu najbliższych. Aż ciężko uwierzyć, że jego życie skończyło się tak tragicznie…
Młodego piłkarza żegnały tłumy. Było morze kwiatów i morze łez. Słowa matki wypowiedziane podczas żałobnego nabożeństwa łamią serce… – Był radosny i cudownym dzieckiem. Był wspaniałym człowiekiem, chciał pomagać innym – wyznała łamiącym głosem kobieta. Matka Macieja podziękowała za wsparcie, pomoc i „otwarte serca” w czasie poszukiwań syna. – Kochany Synku, przygotuj nam miejsce, byśmy mogli do Ciebie kiedyś dołączyć. Do zobaczenia w niebie – zakończyła ze łzami w oczach.
Maciej miał przed sobą całe życie, wiele planów i marzeń, których nie zdążył zrealizować.
1
Mężczyzna był poszukiwany przez wrocławską policję.
2
Mężczyzna był poszukiwany przez wrocławską policję.
3
Mężczyzna był poszukiwany przez wrocławską policję.
4
Maciej miał zaledwie 20 lat.
5
Na nagraniu widać, jak nieznany mężczyzna odprowadza Macieja w okolice pl. Jana Pawła II, a potem ich drogi się rozchodzą.
6
Pogrzeb Macieja Aleksiuka. Było morze kwiatów i łez…
Źródło: fakt.pl
