Użytkownik Facebooka zamieścił w serwisie zatrważające nagranie. Widzimy, jak do Wisły wlewa się rwący potok brudnej wody. „Tak się niszczy polskie rzeki” – komentuje autor nagrania. Tymczasem, jak utrzymuje lokalne przedsiębiorstwo, woda miała mieć tylko takie zabarwienie, ale nie była szkodliwa.
Nagranie zamieścił jeden z wędkarzy, który przyszedł nad Wisłę łowić rybę. Na filmie widzimy spływający z góry rwący potok czarnej substancji. Zanieczyszczeń jest tak dużo, że w pewnym momencie na rzece robi się czarna plama na całej jej szerokości.
„Tak się niszczy polskie rzeki – Wisła – Bieruń – woda z KWK Piast – tragedia. Służby nie reagują to może PZW by się zainteresowało?” – napisał autor nagrania.
Pod filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Użytkownicy Facebooka twierdzą, że zanieczyszczenia pochodzą z pobliskiej kopalni.
Straż Miejska otrzymała zgłoszenie w tej sprawie po godz. 11, najpierw powiadomiono o sprawie policję. Na miejscu pojawiła się straż pożarna, ale też przedstawiciel z Bieruńskiego Przedsiębiorstwa Inżynierii Komunalnej. Jak dowiedziała się Gazeta.pl w bieruńskiej policji, woda wcale nie pochodziła z kopalni KWK Piast.
Według wspomnianego przedstawiciela firmy z Bierunia „czarna” woda była wypompowywana ze zbiornika z czystą wodą i nie jest zanieczyszczona, więc nie stanowiła zagrożenia. Podkreślał, że to tylko brunatne zabarwienie, ale nie jest szkodliwa dla środowiska.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl