Już w 2020 roku osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą będą musiały płacić większe składki ZUS.
Okazuje się, że będą one wyższe o około 10% i tym samym wyniosą niecałe 1500 zł.
Jak wyliczono taką wysokość składek? Jest to bardzo proste, a można to zrobić na podstawie tego, jakie są założenia do projektu budżetu, gdzie podane zostało przeciętne prognozowane wynagrodzenie miesięczne.
Przedsiębiorca będzie musiał odprowadzić 612 zł na składkę emerytalną, co daje 55 zł więcej niż obecnie. 250 zł na składkę rentową, co daje 22 zł więcej niż dziś. 77 zł na składkę chorobową, co daje 7 zł więcej niż obecnie. 52 zł na składkę wypadkową, co daje około 5 zł więcej niż teraz. Dodatkowo jest jeszcze Fundusz Pracy i w sytuacji, gdy składka rośnie, wyniesie on w przybliżeniu 77 zł i będzie o 7 zł większy niż obecnie.
Nie można też zapomnieć o składce zdrowotnej, której na ten moment nie da się obliczyć, bo wskaźnik ją wyznaczający publikowany jest każdego roku w styczniu.
Jednak nie ma wątpliwości, że ta składka wyniesie około 375 zł. Idąc dalej i sumując wszystkie wymienione pozycje, wysokość składki dla jednoosobowych firm wyniesie około 1070 zł w 2020 roku. Dzisiaj ta składka wynosi około 975 zł, więc łatwo obliczyć, że wysokość składki wzrośnie o prawie 10%. Do tego należy dodać jeszcze obowiązkową składkę zdrowotną i wówczas składka ZUS wyniesie około 1450 zł.
Problem ten naświetlił pan Łukasz Kozłowski, który jest głównym ekonomistą Federacji Przedsiębiorców Polskich.
– „Składki dla przedsiębiorców (z wyjątkiem zdrowotnej) wzrosną w 2020 r. o 9,7 proc.. Jak to możliwe, skoro podstawa wymiaru tych składek jest powiązana z przeciętnym wynagrodzeniem, które ma wzrosnąć o 6 proc.? Otóż jest to efekt rewizji ubiegłorocznej prognozy wzrostu wynagrodzeń na 2019.
Podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne jest relacja prognozowanej, a nie faktycznie obserwowanej wielkości przeciętnego wynagrodzenia. Już w grudniu 2018 r. jako Federacja ostrzegaliśmy MRPiPS, że może to doprowadzić do większych wahań poziomu składek rok do roku.”
Źródło: polubione.com