Mężczyzna próbował uciec przed funkcjonariuszami policji, którzy gdy tylko go dostrzegli, ruszyli w pościg. Chwilę później padły strzały, a w okolicy zrobiło się jeszcze bardziej niebezpiecznie. Polskie media podają coraz więcej szczegółów na temat całego zdarzenia.
Mężczyzna chciał uniknąć odpowiedzialności, dlatego gdy tylko dostrzegł na swojej drodze mundurowych, zaczął uciekać. Ci nie pozostali obojętni i natychmiast pospieszyli za zbiegiem. Po chwili padły strzały, wymierzone prosto w stronę zbiega, co zakończyło pościg o wiele szybciej, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać.
Sceny jak z horroru. Mężczyzna zaczął uciekać przed policjantami, a ci oddali strzały
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę na ulicach Krzywicy, wsi położonej w województwie mazowieckim. Patrolujący wówczas tamtejszą okolicę funkcjonariusze policji dostrzegli mężczyznę, którego poszukiwali już od długiego czasu. Nie zwlekając ani chwili ruszyli za nim, jednak gdy ten tylko ich zauważył, zaczął uciekać.
Zbieg uciekał autem osobowym, a jadący za nim mundurowi przez dłuższą chwilę nie mogli go dogonić. W końcu funkcjonariusze zdecydowali się na ostateczny krok, oddając kilka strzałów w stronę mężczyzny. Jak podaje RMF FM, kule nie trafiły bezpośrednio w kierowcę, a w trzy opony, co szybko zakończyło pościg.
Po użyciu broni policjanci mogli już bez problemu zatrzymać przestępcę. Zakutego w kajdanki odprowadzono na komisariat policji, gdzie mundurowi już wszczęli śledztwo. Na miejsce zdarzenia przybył oddział służb, które rozpoczęły zabezpieczanie śladów. W chwili obecnej nie pojawiło się zbyt wiele informacji w sprawie tego, za co mężczyzna był poszukiwany oraz czy i jakie czekają go konsekwencje. Niewykluczone, że gdy tylko śledczym uda ustalić się coś więcej, przekażą oficjalne informacje do mediów. Tymczasem okoliczni mieszkańcy wciąż nie mogą pozbierać się po strzelaninie, do której doszło na ich oczach.
Źródło: pikio.pl