Polska

Sąd chce jej zabrać dzieci, bo… jest biedna

Trudno sobie wyobrazić większy dramat dla matki niż odebranie dzieci. Dla pani Magdaleny z Wierzbicy (woj. łódzkie) to ból wyjątkowy, bo sąd nakazał odebrać jej jedenaścioro z piętnaściorga dzieci! Dlaczego? Bo jest za biedna, by je wychowywać! Kobieta jest załamana. – Zrobię wszystko, żeby je zatrzymać. Jeśli je oddam, już nigdy ich nie odzyskam – płacze.

Pani Magda mieszka w domu rodziców. Z liczną rodziną zajmuje tylko dwa pokoiki od frontu. Obok mieszka brat, od tyłu rodzice. – Żeby było więcej miejsca, zrobiłam pokój, a kuchnię przeniosłam obok. Udało się wygospodarować łazienkę. Gdyby jeszcze rodzice zgodzili się, żebym na piętrze zrobiła pokoje dla dzieci… – opowiada Faktowi.

Kobieta przyznaje, że było jej ciężko. Mąż pił i robił awantury. Sama musiała dbać o wszystko. Chłopcy zaczęli wagarować, a ona chorować. Sąd ograniczył jej prawa rodzicielskie.

– Zmieniła się opiekunka socjalna i moje życie też się zmieniło. Odżyłam, uwierzyłam, że może być inaczej – mówi pani Magda. Mąż wyprowadził się z domu. Dzieci chodziły do szkoły, nie były głodne. Mimo to sąd w grudniu ub.r. wydał nakaz odebrania dzieci matce i umieszczenia ich w domu dziecka.

Gdy w ubiegły czwartek pani Magda pojechała na zakupy, zadzwonił do niej syn: – Przyjechali nas zabrać – mówił przestraszony. Ponieważ matki nie było w domu, pracownicy Centrum Pomocy Rodzinie odeszli z kwitkiem. Zapowiedzieli, że wrócą.

Kobieta twierdzi, że nie dostała żadnej opinii czy uzasadnienia. Nie ma też adwokata. – Kiedy chciałam się odwołać od decyzji sądu, okazało się, że już za późno – żali się.

W sprawę zaangażowała się posłanka PiS Anna Milczanowska i wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Z sądem nie udało nam się skontaktować.

– Tej rodzinie trzeba pomóc – mówi wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. – Ta sprawa poruszyła mnie osobiście. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją. Zwróciłem się do wójta gminy z prośbą o pomoc, bo mieszkają w nieludzkich warunkach. Wraz z poseł Anną Milczanowską próbujemy znaleźć dla matki fachowego pełnomocnika. Ponadto złożyliśmy do kuratora okręgowego pismo informujące o wystosowaniu do sądu wniosku o zmianę wydanego orzeczenia w celu rozważenia odstąpienia od oddzielenia dzieci od rodziny. Będziemy się przyglądać sprawie – dodaje wiceminister.

1

Sąd chce jej zabrać dzieci, bo... jest biedna
Pani Magda wraz z dziećmi zajmuje dwa małe pokoje w domu swoich rodziców

2

Sąd chce jej zabrać dzieci, bo... jest biedna
Rodzina żyje w trudnych warunkach. Potrzebuje pomocy

3

Sąd chce jej zabrać dzieci, bo... jest biedna
Pani Magda i jej gromadka. Choć nie jest im łatwo, bardzo się kochają

4

Sąd chce jej zabrać dzieci, bo... jest biedna
Pani Magda i jej gromadka. Choć nie jest im łatwo, bardzo się kochają

5

Sąd chce jej zabrać dzieci, bo... jest biedna
Jeden synów pani Magdy

6

Sąd chce jej zabrać dzieci, bo... jest biedna
Dzieci są bardzo ze sobą zżyte

7

Sąd chce jej zabrać dzieci, bo... jest biedna
Nie wyobrażają sobie życia bez mamy

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close