Polska

Rozpaczliwy apel matki dwójki dzieci. „Moje życie wycenione na ponad milion złotych…”

Śmiertelna choroba zamieniła jej życie w dramat. 30-letnia Anna Puczko zmaga się z ostrą białaczką limfoblastyczną. Dla mamy Anastazji i Piotrusia jedyną nadzieję jest bardzo droga terapia CAR – T Cell, dostępna m.in w Izraelu. Niestety, koszt takiego leczenia wynosi ponad milion złotych. Bliscy pani Anny zbierają pieniądze na ten zabieg.

Matka dwójki dzieci zachorowała, kiedy była w drugiej ciąży. Jak sama mówi, radosny czas oczekiwania na poród zamienił się w koszmar. Anna dowiedziała się, że choruje na ostrą białaczką limfoblastyczną. – Wszystko się posypało, nastał czas walki o życie. Synka musiałam zostawić zaraz po porodzie… Płakałam z bezsilności, bezradność rozrywała mnie od środka, chemia paliła żyły – mówiła Anna.

Jak relacjonuje, leczenie miało zająć pół roku. Okazało się, że choroba jest zdecydowanie silniejsza. – Przeszczep, którego tak bardzo się bałam, dawał szansę na zakończenie leczenia, niestety tak się nie stało i po dwóch miesiącach przyszła wznowa. 29 sierpnia – od tego dnia jestem bez przerwy w szpitalu. Walczę ostatkiem sił. Znowu przyjmuję chemię, przyplątało się zapalenie płuc – relacjonuje zrozpaczona kobieta.

Kuracja Anny Puczko jest bardzo droga. Jej koszt wynosi ponad milion złotych. Jej rodzina nie ma takich pieniędzy. – Jedyne, co mi pozostaje to prosić was o pomoc. Moje życie zostało wycenione na ponad milion złotych i jeśli chcę to życie uratować, to moja smutna historia musi się roznieść po całym kraju… – pisze Anna.

Każdy, kto chce i może wspomóc walkę pani Anny o powrót do zdrowia, może to zrobić za pośrednictwem strony fundacji „Się pomaga”. Link do zbiórki 

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close